Białystok: Dzieci muszą nauczyć się rozmawiać. Szkoła bierze na siebie nowe zadanie
Mediacje mają pomóc w budowaniu szkolnej wspólnoty
- Mediacja rówieśnicza to nie tylko sposób na rozwiązywanie sporów. To przede wszystkim nauka dialogu, empatii, słuchania drugiego człowieka i odpowiedzialności za relacje. To edukacja emocjonalna i społeczna - podkreślono w komunikacie magistratu.
Jak dodano, mediacje mogą realnie zmniejszać liczbę konfliktów i aktów przemocy w szkołach, dając uczniom przestrzeń do rozmowy, zrozumienia i budowania relacji opartych na szacunku.
Do programu przystąpiło 18 placówek - głównie szkół podstawowych i jedna ponadpodstawowa. W jego ramach rady pedagogiczne przejdą szkolenia, nauczyciele zostaną przygotowani do roli opiekunów mediatorów, a ponad 70 uczniów weźmie udział w specjalistycznych kursach i rozpocznie pracę jako mediatorzy w swoich szkołach. Ważnym elementem będzie też włączenie rodziców, którzy podejmą współpracę z wychowawcami.
Program jako inwestycja w przyszłość
- W świecie, w którym coraz częściej mamy do czynienia z napięciami, presją i trudnościami w komunikacji, chcemy uczyć młodych ludzi dialogu, empatii i współpracy. To nie jest projekt "na chwilę". To inwestycja w przyszłość, w której młodzi ludzie potrafią rozmawiać i budować więzi oparte na szacunku, a nie konflikcie - zaznaczył zastępca prezydenta Białegostoku Tomasz Klim.
Podkreślił, że szkoła powinna być nie tylko miejscem nauki, ale także przestrzenią wsparcia i rozwoju, gdzie uczniowie mogą czuć się bezpiecznie.
Szkolenia i warsztaty dla nauczycieli, uczniów oraz spotkania informacyjne dla rodziców potrwają do końca października. Ich realizacją zajmuje się Centrum Mediacji przy Izbie Adwokackiej w Białymstoku.
Źródło: PAP