Białystok: Giełda staroci, kwiaty, rowery, ogrodowe bajery na Andersa
Niedziela to dzień, kiedy giełda na Andersa czeka na kupujących. Co można było znaleźć na straganach? Wybór ogromny: od świeżych owoców, poprzez sery i miody, po kolekcjonerskie starocia.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | FOT. Paweł Balejko/POLSKA PRESS
Andrzej Kłopotowski
Giełda Andersa 20.07
Co oferowano na Giełdzie przy Andersa w niedzielę, 20 lipca? Tradycyjnie. Letni wybór owoców i warzyw. Przebierać można też w roślinach. Widać, że sezon mamy w pełni. Nie dziwi więc feeria barw wszelakich kwiatów. Nie zabrakło ozdób ogrodowych – i tych ceramicznych, i tych rękodzielników, którzy za materiał obrali drewno. Z „antyków” natknęliśmy się na białą broń oraz stare monety czy medale.
Na stoiskach „wylądowało” też to, co często zalega w piwnicach czy na stryszkach. Miłośnicy literatury mogli wybrać sobie coś do czytania z „harlequinów” czy „tygrysków”. Na melomanów czekały kasety magnetofonowe.
W tym tygodniu zwróciliśmy uwagę na:
- krzaczki poziomek,
- zielony ubiorek,
- bobik,
- ceramikę ogrodową,
- rowery,
- sofy,
- drewniane niedźwiadki,
- szable,
- monety i medale,
- kasety
- chińską wazę,
- ziemniaki lulka i catania.