Bielsko-Biała: Rusza debata o nocnej ciszy alkoholowej
W tym artykule:
W Bielsku-Białej rozpoczęła się dyskusja o wprowadzeniu tzw. nocnej ciszy alkoholowej – zakazu sprzedaży alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem zakupu w godzinach 22.00–6.00. Inicjatywę uchwałodawczą złożył Zarząd Okręgu Podbeskidzia Partii Razem, rozpoczynając jednocześnie zbiórkę podpisów mieszkańców. Autorzy projektu podkreślają, że celem nie jest ograniczanie swobody dorosłych osób, lecz przeciwdziałanie negatywnym skutkom nocnego obrotu alkoholem: od hałasu i naruszeń porządku publicznego po kwestie zdrowotne i poczucia bezpieczeństwa w przestrzeni miejskiej.
Była 14:30 w Zakopanem. Ludzie aż się zatrzymywali i nagrywali
Inicjatywa wpisuje się w szerszy trend wprowadzania podobnych regulacji w miastach w całej Polsce. Przykłady Krakowa czy Katowic pokazują, że takie ograniczenia mogą zmniejszyć liczbę nocnych interwencji służb mundurowych oraz poprawić komfort życia mieszkańców.
Na czym polega proponowana uchwała?
Propozycja zakłada wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu „na wynos”, czyli poza miejscem jego spożycia, w godzinach 22.00–6.00. Oznacza to, że sklepy, stacje benzynowe i kioski nie mogłyby sprzedawać piwa, wina ani alkoholi wysokoprocentowych w tym przedziale czasowym. Ograniczenie nie dotyczyłoby lokali gastronomicznych – barów, pubów czy restauracji – które nadal mogłyby sprzedawać alkohol do spożycia na miejscu.
Inicjatywa stanowi rozwinięcie uchwały Rady Miejskiej z 28 sierpnia, która wprowadziła analogiczne zasady jedynie na terenie dwóch osiedli: Mieszka I oraz Biała Wschód. Teraz propozycja ma objąć całe miasto.
Dlaczego Partia Razem wnioskuje o rozszerzenie nocnej ciszy alkoholowej?
Zdaniem inicjatorów, zgłaszane regularnie przez mieszkańców problemy – zwłaszcza te dotyczące porządku publicznego – wymagają rozwiązań systemowych. Wskazują oni na rosnącą liczbę nocnych incydentów związanych ze sprzedażą alkoholu: od głośnych zachowań, poprzez akty wandalizmu, aż po poczucie zagrożenia w przestrzeni publicznej.
W wypowiedzi dla mediów Magdalena Madzia, Radna Krajowa Partii Razem z Bielska-Białej, podkreśla:
„To naprawdę poważny problem. Coraz częściej widzimy skutki nocnej sprzedaży alkoholu – hałas, agresję, zniszczenia, brak poczucia bezpieczeństwa. Ludzie mają prawo do bezpiecznego otoczenia. Dlatego musimy wprowadzić ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. To nie jest zakaz dla przyjemności – to troska o nasze wspólne dobro”.
Partia Razem wskazuje także, że podobne działania zostały podjęte w Krakowie, Katowicach i wielu innych miastach. Według danych z tych miejsc, liczba interwencji policji oraz straży miejskiej po wprowadzeniu ograniczeń znacząco spadła, szczególnie w godzinach nocnych.
Jak wygląda zbiórka podpisów?
Zbiórka podpisów prowadzona jest:
- w biurze Partii Razem przy ul. 3 Maja 7,
- podczas zbiórek ulicznych organizowanych w różnych częściach miasta.
Aby projekt mógł trafić pod obrady Rady Miejskiej, mieszkańcy muszą zgromadzić wymaganą liczbę podpisów poparcia. Inicjatorzy zachęcają do udziału wszystkich, którzy chcą wzmocnić bezpieczeństwo w mieście i ograniczyć negatywne skutki nocnej sprzedaży alkoholu.
Jakie mogą być skutki wprowadzenia ograniczeń?
Wprowadzenie nocnej ciszy alkoholowej może przynieść mieszkańcom przede wszystkim spokojniejsze noce i większe poczucie bezpieczeństwa. Mniej nocnych zakupów alkoholu to mniej hałasu, awantur i grup gromadzących się pod sklepami, co odczują zwłaszcza osoby mieszkające w pobliżu punktów całodobowych. Opinie są jednak podzielone — część mieszkańców popiera regulacje ze względu na porządek i komfort życia, inni mogą odbierać je jako niepotrzebne ograniczenie swobody.
Dla przedsiębiorców skutki są bardziej odczuwalne ekonomicznie. Sklepy nocne i stacje benzynowe mogą liczyć się ze spadkiem sprzedaży w godzinach nocnych oraz koniecznością dostosowania swojej działalności. W praktyce jednak w wielu miastach okazało się, że spadki nie były tak duże, jak przewidywano, a właściciele lokali zauważali również pozytywny efekt w postaci mniejszej liczby problematycznych sytuacji pod sklepem i bezpieczniejszych warunków pracy.
Partia Razem przygotowała również petycję skierowaną do rad gmin w powiatach: bielskim, cieszyńskim, pszczyńskim, żywieckim. Jej celem jest zachęcenie lokalnych władz do wprowadzenia podobnych ograniczeń. Zwolennicy takich działań twierdzą, że problem nocnej sprzedaży alkoholu nie dotyczy jedynie dużych miast, ale także mniejszych miejscowości, gdzie punkty całodobowe często skupiają lokalne zdarzenia związane z naruszeniem porządku publicznego.