Chrzanów: Spór w Valeo. Związkowcy zapowiadają blokadę miasta

W chrzanowskim zakładzie Valeo, zatrudniającym ok. 2500 osób (w tym pracowników stałych i agencji pracy tymczasowej), narasta spór między związkowcami reprezentującymi pracowników a pracodawcą. Planowane na 15 września referendum strajkowe nie doszło do skutku - związkowcy twierdzą, że winę ponosi zarząd, który odmówił przekazania listy pracowników. Sprawa została zgłoszona do prokuratury, a dodatkowo do sprawy włączony został Urząd Ochrony Danych Osobowych. Związkowcy zapowiadają, że w czwartek zorganizują blokadę miasta.
Będzie strajk w zakładzie Valeo Chrzanów?Pracownicy Valeo Chrzanów domagają się podwyżek i godnych warunków pracy
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
  • Będzie strajk w zakładzie Valeo Chrzanów?
  • Będzie strajk w zakładzie Valeo Chrzanów?
  • Będzie strajk w zakładzie Valeo Chrzanów?
  • Będzie strajk w zakładzie Valeo Chrzanów?
[1/4] Pracownicy Valeo Chrzanów domagają się podwyżek i godnych warunków pracy Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Sławomir Bromboszcz

Spotkanie związkowców, posłów i dyrektora zakładu

Referendum miało być kluczowym krokiem w sporze zbiorowym. Pracownicy Valeo w Chrzanowie chcieli wyrazić swoją opinię na temat organizacji strajku oraz zgłoszonych postulatów dotyczących m.in. podwyżek płac, benefitów i respektowania praw pracowniczych. Na przeszkodzie stanął brak listy zatrudnionych pracowników.

Dom postawili w dwa dni. Cena? Można się zdziwić

W poniedziałek (15 września) odbyło się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych, przedstawiciela posła Grzegorza Płaczka i posła Macieja Koniecznego oraz dyrektora zakładu Michała Odyńca. Zarząd nie zdecydował się na komentarz dla mediów, jednak z relacji uczestników wiadomo, że jak tłumaczy powody zablokowania referendum i odmowy realizacji postulatów pracowników.

Jak przekazała Katarzyna Jamróz, przewodnicząca Związku Zawodowego "Sierpień 80" w Valeo dyrekcja twierdził, że nie otrzymała niezbędnych danych do przeprowadzenia referendum - składu komisji i terminu głosowania. Związkowcy stanowczo temu zaprzeczyli.

Poseł Maciej Konieczny po rozmowie z przedstawicielami Valeo podkreślił, że przekazywane przez zarząd wyjaśnienia były niezgodne z prawdą.

Przez przedstawicieli zakładu byliśmy przekonywani, że kierownictwo nie dostało niezbędnych informacji, by referendum mogło się odbyć. Okazało się to nieprawdą. Te wszystkie dane zostały przekazane. Wyszedłem ze spotkania w przekonaniu, że pracodawca próbuje używać kruczków prawnych albo po prostu gotów jest ponieść konsekwencje łamania prawa, byle do referendum - a w efekcie być może strajku - nie doszło - powiedział Maciej Konieczny.

Konieczny zwrócił też uwagę na szerszy problem w Polsce:

Niestety to jest w Polsce normą, że prawnicy reprezentujący pracodawcę doradzają działania sprzeczne z prawem, wiedząc, że koszt łamania prawa pracy jest mniejszy dla pracodawcy niż jego przestrzeganie. To smutna prawda o tym, jak wyglądają spory zbiorowe - dodał poseł.

Poseł poinformował, że udało się nakłonić przedstawicieli Valeo do deklaracji, iż po ponownym przekazaniu danych o składzie komisji referendalnej nie będą już domagali się obecności obserwatora z ramienia pracodawcy.

Kluczowym punktem pozostaje spór o listę pracowników. Zarząd powołuje się na ochronę danych osobowych i twierdzi, że nie miał obowiązku ich przekazania. Adam Kania, asystent posła Grzegorza Płaczka zapowiedział jednak interwencję w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych.

Ustawa o związkach zawodowych jasno nakazuje udostępnienie tych danych. Pracodawca nie ma tu pola do uznaniowości - przekazując listy, staje się zwolniony z dalszej odpowiedzialności, a całość spada na związek zawodowy jako nowego administratora danych - tłumaczył.

Postulaty i sytuacja finansowa zakładu

Związkowcy walczą o wyższe wynagrodzenia dla pracowników, lepsze warunki pracy oraz zrównanie benefitów z innym zakładami Valeo działającymi w Polsce. W innych zakładach Valeo - w Skawinie czy Czechowicach-Dziedzicach - pracownicy mają dostęp do transportu, dopłat do posiłków czy lepszych warunków socjalnych.

W Chrzanowie takich rozwiązań nie ma, a mimo to zakład oczekuje tej samej wydajności. Pracownicy z 10-letnim stażem zarabiają niewiele powyżej minimalnej krajowej. To upokarzające - mówi Katarzyna Jamróz, przewodnicząca "Sierpnia '80".

Związek zawodowy wskazuje trzy główne obszary problemów:

  • Wynagrodzenia - pracownicy domagają się podwyższenia płacy podstawowej o około 1 000 zł, zwłaszcza dla najbardziej doświadczonych osób. Zarząd proponuje 200 zł. Dodatkowo związkowcy postulują wprowadzenie dodatku stażowego.
  • Benefity socjalne - w zakładzie w Chrzanowie brakuje rozwiązań dostępnych w innych oddziałach Valeo, takich jak dopłaty do posiłków czy transport pracowniczy.
  • Respektowanie praw pracowniczych - chodzi o przestrzeganie 11-godzinnego dobowego odpoczynku, zapewnienie jednej wolnej niedzieli w miesiącu oraz ograniczenie nadmiernych nadgodzin przekraczających 40 godzin tygodniowo.

Jak przekazała Katarzyna Jamróz według dyrekcji spełnienie żądań związkowców - m.in. podwyżki płacy zasadniczej, finansowania transportu i posiłków - oznaczałoby dodatkowe obciążenia finansowe, które mogłyby pogorszyć sytuację zakładu, a nawet doprowadzić do jego likwidacji.

Blokada miasta już w czwartek

Na czwartek (18 września) związkowcy zapowiedzieli protest, który ma zwrócić uwagę opinii publicznej i  mieszkańców na sytuację pracowników. Planowana jest blokada dróg w godzinach porannych lub przejazd kolumną samochodów przez miasto.

Będziemy blokować drogi, bo inaczej nikt nas nie usłyszy. Nie chcemy eskalacji, ale musimy walczyć o swoje prawa - podkreśliła Jamróz.

Dokładne godziny i miejsca protestu nie zostały jeszcze ustalone. Prawdopodobnie będzie to rondo na DK 79 przy estakadzie.

Wybrane dla Ciebie
Wschodnia Polska potrzebuje unijnej tarczy gospodarczej. Europosłowie apelują o specjalny pakiet wsparcia
Wschodnia Polska potrzebuje unijnej tarczy gospodarczej. Europosłowie apelują o specjalny pakiet wsparcia
Lubienia: Nielegalny transport ziemniaków zatrzymany. Szokujące braki w dokumentacji
Lubienia: Nielegalny transport ziemniaków zatrzymany. Szokujące braki w dokumentacji
Katarzynka 2025. Parada tramwajów przejedzie przez Poznań. Sprawdź, co i kiedy wydarzy się w mieście
Katarzynka 2025. Parada tramwajów przejedzie przez Poznań. Sprawdź, co i kiedy wydarzy się w mieście
Wyłączenie schronów spod prawa zamówień publicznych przyspieszy wydawanie pieniędzy. Mówi o tym wiceszef MSWiA
Wyłączenie schronów spod prawa zamówień publicznych przyspieszy wydawanie pieniędzy. Mówi o tym wiceszef MSWiA
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Włocławek: Apel radnej o regularne czyszczenie przystanków i windy PKP
Włocławek: Apel radnej o regularne czyszczenie przystanków i windy PKP