Bochnia: Budki dla jeży na Plantach Salinarnych i Placu Turka. To inicjatywa jednego z radnych miejskich
Domki dla jeży często bywają za małe 
Na pomysł zorganizowania budek dla jeży Patryk Salamon wpadł po zakończeniu rewitalizacji Parku Salinarnego w Bochni.
- Po rewitalizacji teren został dość mocno uporządkowany, a osoby, które spacerują Plantami w okresie letnim, zauważyły wieczorami, że występują tutaj jeże. Stwierdziłem, że trzeba im stworzyć warunki na przezimowanie - wyjaśnia Patryk Salamon, społecznik i radny miasta Bochnia obecnej kadencji.
Ze swoim pomysłem zwrócił się do Wydziału Inwestycji i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta, prosząc o zakup kilku skrzynek do zimowania dla jeży.
- Wydział bardzo sprawnie to załatwił, bo w ciągu tygodnia zakupiono chyba najlepsze dostępne na rynku skrzynki dla jeży i sam osobiście w poniedziałek poustawiałem je. Trzy znajdują się na terenie Plant Sanitarnych, a jedna na Placu Turka.
Radny Salamon liczy, że jego pomysł zachęci mieszkańców Bochni do stwarzania jeżom warunków do przezimowania.
- Skrzynka to już powiedzmy taki luksus. Jeżom wystarczy sterta gałęzi liści na uboczu i one, jeśli stwierdzą, że to jest dobre miejsce, na pewno założą sobie miejsce do zimowania. Więc skrzynka tak, ale niekoniecznie. Prośba do mieszkańców, zarządów osiedli, wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni, aby takie miejsca może znalazły i przygotowały właśnie dla jeży - apeluje radny.
Już kolejna inicjatywa Patryka Salamona, dotycząca dzikich zwierząt w Bochni. W ramach budżetu obywatelskiego w miejskich parkach już dwukrotnie były montowane budki lęgowe dla ptaków.
-Z kolegą Irkiem montowaliśmy budki dla ptaków małych, jak również dla słów. Znajdują się one na terenie Plant Sanitarnych, jak i na terenie Placu Turka.
