Brat "Krwawego Feliksa". Dzierżyński, który ratował, a nie zabijał
Jeden wprowadzał strach, drugi dawał nadzieję. Choć łączyło ich nazwisko i wspólne dzieciństwo, ich wybory rozeszły się w diametralnie różne strony. Podczas gdy świat zapamiętał Feliksa Dzierżyńskiego jako twórcę bolszewickiego terroru, jego brat Władysław zapisał się pięknymi zgłoskami w polskiej historii. Jego historia to dowód, że nie każdy Dzierżyński był oprawcą. Kim był i czego właściwie dokonał?
"Krwawy Feliks"
Po przejęciu władzy przez bolszewików w 1917 roku Feliks Dzierżyński jako fanatyczny zwolennik Lenina otrzymał zadanie utworzenia instytucji odpowiedzialnej za eliminację "wrogów ludu". Tak powstała Czeka, czyli Wszechrosyjska Komisja Nadzwyczajna do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem. Organizacja szybko stała się narzędziem bezlitosnego terroru, wymierzonym w burżuazję, duchowieństwo, dawną arystokrację, a także każdego, kogo oskarżono o działalność antybolszewicką.
Czekiści pod wodzą Dzierżyńskiego stosowali najokrutniejsze metody przesłuchań, a tortury i egzekucje były codziennością. Jednym z haseł terroru było: "Nie szukajcie dowodów winy – wystarczy, że jest podejrzenie". Masowe egzekucje odbywały się bez sądów, a ciała ofiar często wrzucano do rzek lub zakopywano w masowych grobach.
W latach 1918–1922 podczas tzw. czerwonego terroru Czekiści zamordowali co najmniej kilkaset tysięcy ludzi. Wśród ofiar byli nie tylko biali oficerowie i przeciwnicy reżimu, ale też zwykli ludzie oskarżeni o posiadanie "zbyt wielu pieniędzy" czy "niewłaściwe" poglądy.
Dzierżyński nie miał litości nawet dla swoich dawnych towarzyszy. Pod jego nadzorem przeprowadzano czystki wśród samych bolszewików, gdy tylko ich lojalność była kwestionowana. Do więzień trafiali także duchowni, intelektualiści i chłopi sprzeciwiający się kolektywizacji.
Po śmierci Lenina Dzierżyński zajął się gospodarką, lecz jego dziedzictwo przetrwało. Czeka bowiem przekształciła się w GPU, NKWD, a potem w KGB, kontynuując jego metody przez dziesięciolecia. Choć w Związku Radzieckim budowano mu pomniki, dla wielu pozostaje symbolem bezwzględnego terroru i jedną z najbardziej mrocznych postaci XX wieku.
Rodzina Dzierżyńskich
Zupełnym przeciwieństwem Feliksa Dzierżyńskiego był jego brat Władysław, który pojawił się na świecie 11 marca 1881 roku w Oziembłowie (na terenie dzisiejszej Białorusi). Ojciec, Edmund Rufin Dzierżyński, był emerytowanym profesorem gimnazjalnym, specjalizującym się w fizyce i matematyce. Matka, Helena z Januszewskich, pochodziła z inteligenckiej rodziny.
Dzieciństwo Władysława przypadło na trudny okres. W 1882 roku, gdy miał zaledwie rok, zmarł jego ojciec, pozostawiając matkę samą z licznym potomstwem. Mimo to Helena Dzierżyńska starała się zapewnić dzieciom jak najlepsze wykształcenie i wychowanie w duchu polskiego patriotyzmu. Władysław rozpoczął naukę w I Gimnazjum w Wilnie w 1892 roku, a następnie kontynuował edukację w I Gimnazjum w Petersburgu, które ukończył w 1900 roku.
Początki kariery Władysława Dzierżyńskiego
Po ukończeniu gimnazjum Władysław podjął studia na wydziale medycznym Uniwersytetu Moskiewskiego. Studia te ukończył w 1906 roku, uzyskując dyplom lekarza.
Początkowo pracował w ośrodku psychiatrycznym w miejscowości Buraszewo, a od 1908 roku jako pozaetatowy ordynator w moskiewskiej przychodni neurologicznej u prof. Władimira Rotha. W 1911 roku obronił dysertację na temat ontogenezy, filogenezy i histogenezy nadnercza, uzyskując tytuł doktora nauk medycznych.
W 1913 roku Władysław Dzierżyński objął stanowisko ordynatora Gubernialnego Szpitala Ziemskiego w Charkowie. W tym samym roku opublikował swoją najbardziej znaną pracę dotyczącą zaburzeń rozwojowych pt. "Dystrophia periostalis hyperplastica familiaris".
Działalność podczas I wojny światowej i rewolucji bolszewickiej
Podczas I wojny światowej Władysław Dzierżyński służył jako lekarz w armii rosyjskiej, pracując m.in. w szpitalu wojskowym w Penzie oraz na froncie w Karpatach. Jego doświadczenie i zaangażowanie w leczenie rannych żołnierzy przyniosły mu uznanie zarówno wśród pacjentów, jak i współpracowników.
Po rewolucji bolszewickiej w 1917 roku Władysław zdecydował się pozostać na terenach ogarniętych przemianami politycznymi. Współorganizował Uniwersytet w Jekaterynosławiu, gdzie w 1919 roku otrzymał tytuł profesora.
W latach 1920-1921 Dzierżyński pełnił funkcję dziekana Wydziału Lekarskiego, a następnie prorektora tego uniwersytetu. W okresie swojej działalności w Rosji opublikował 92 prace naukowe, co świadczy o jego ogromnym wkładzie w rozwój neurologii i psychiatrii.
Powrót do Polski
Po ponad dwóch dekadach pracy w Rosji Władysław Dzierżyński postanowił wrócić do Polski. Decyzja ta była podyktowana nie tylko chęcią ponownego związania się z ojczyzną, ale także coraz trudniejszą sytuacją polityczną i społeczną w Związku Radzieckim. Polska po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku potrzebowała wybitnych specjalistów w różnych dziedzinach, zwłaszcza w medycynie. Dzierżyński jako uznany neurolog i psychiatra mógł znacząco przyczynić się do odbudowy polskiej nauki i służby zdrowia.
Jego powrót do kraju był nieco nietypowy. Mimo iż władze sowieckie niechętnie wypuszczały wykształconych specjalistów, istniało podejrzenie, że w jego sprawie mógł interweniować brat Feliks, który w tamtym czasie pełnił wysokie funkcje w aparacie państwowym.
Niezależnie od okoliczności w 1922 roku Władysław znalazł się w Polsce i niemal natychmiast został wcielony do Wojska Polskiego, gdzie otrzymał stopień podpułkownika-lekarza.
Praca akademicka
Dzierżyński szybko podjął działalność naukową, stając się jednym z czołowych polskich neurologów. W 1925 roku opublikował pierwszy tom Podręcznika Chorób Nerwowych – Neurologia ogólna, który stanowił pionierską pracę w polskiej literaturze medycznej.
Dwa lata później ukazał się drugi tom zatytułowany Neurologia szczegółowa. Obie publikacje były pierwszymi kompleksowymi podręcznikami akademickimi w tej dziedzinie i przez wiele lat stanowiły fundament nauczania neurologii w Polsce.
W 1928 roku Dzierżyński przeniósł się do Krakowa, gdzie rozpoczął pracę w 5. Wojskowym Szpitalu Okręgowym. Jednocześnie prowadził prywatną praktykę lekarską w swoim gabinecie przy alei Juliusza Słowackiego 60.
Neurologia na najwyższym poziomie
W 1930 roku Władysław Dzierżyński przeniósł się do Łodzi, gdzie objął stanowisko ordynatora oddziału neurologicznego w Szpitalu Kasy Chorych im. Ignacego Mościckiego (obecnie Szpital im. Barlickiego). Placówka ta uchodziła za jedną z najnowocześniejszych w Polsce i dawała mu możliwość rozwijania nowatorskich metod diagnostycznych oraz leczniczych.
W 1936 roku Dzierżyński był jednym z założycieli łódzkiego oddziału Polskiego Towarzystwa Neurologicznego i został jego pierwszym prezesem. Po sądowej rejestracji Towarzystwa w 1937 roku został wybrany na członka jego Zarządu Głównego.
Wybuch II wojny światowej we wrześniu 1939 roku diametralnie zmienił życie Dzierżyńskiego. Choć z racji wieku (58 lat) nie został powołany do czynnej służby wojskowej, aktywnie wspierał polskie środowisko lekarskie, pomagając rannym i chorym. Jego działalność nie uszła jednak uwadze niemieckich okupantów.
Władysław Dzierżyński początkowo uniknął aresztowania przez gestapo, deklarując narodowość białoruską, co mogło mieć związek z ówczesnym sojuszem niemiecko-sowieckim. Jednak 13 lutego 1942 roku został aresztowany przez Niemców w ramach akcji represyjnej wymierzonej w polską inteligencję.
Niecały miesiąc później (20 marca 1942 roku) został rozstrzelany w Zgierzu podczas zbiorowej egzekucji stu Polaków. Wśród ofiar znalazło się wielu przedstawicieli polskiej inteligencji, w tym lekarze, nauczyciele i działacze społeczni. Ciała zamordowanych pochowano w zbiorowej mogile w lesie w okolicy miejscowości Lućmierz.
Wybór literatury:
· Eufemiusz Herman, Neurolodzy polscy, Warszawa 1958.
· Wojciech Źródlak, Brat "krwawego" Feliksa. Władysław Dzierżyński (1881–1942), "Kronika m. Łodzi" 1/ 2007.