WiadomościBudują kosmiczną śmieciarkę. Na początek usunie z orbity 2 satelity

Budują kosmiczną śmieciarkę. Na początek usunie z orbity 2 satelity

Szwajcarski startup ClearSpace zakończył ważne naziemne testy swojego systemu do usuwania nieczynnych satelitów z orbity.
Fot. ClearSpace
Fot. ClearSpace
mkk

Fot. ClearSpace
Fot. ClearSpace

Szwajcarski startup ClearSpace zakończył ważne naziemne testy swojego systemu do usuwania nieczynnych satelitów z orbity.

ClearSpace od 2019 roku pracuje nad rozwiązaniem, które pozwoli usuwać duże kosmiczne śmieci z orbity – w tym nieczynne już satelity. Takich firm jest już więcej, ale szwajcarska spółka jest z pewnością w gronie najbardziej zaawansowanych.

ClearSpace zamierza deorbitować kosmiczne śmieci za pomocą niezbyt dużego pojazdu kosmicznego wyposażonego w spory chwytak w magnesami. Ta kosmiczna śmierciarka będzie też miała kamery i radar, by precyzyjnie zlokalizować obiekt na orbicie i go przechwycić. Oczywiście będzie też wyposażona we własny nieduży silnik. Wystarczający jednak do wykonania precyzyjnych manewrów na orbicie.

Dzięki temu przechwyci na orbicie obiekt do usunięcia i następnie razem z nich wejdzie w gęste warstwy ziemskiej atmosfery. Spadając z orbity, bezpiecznie spali się nad którymś z oceanów.

ClearSpace jest coraz bliżej stworzenia tego pojazdu. Po pierwsze dlatego, że nie wymyśla wszystkiego od początku. Szwajcarzy współpracują z szeregiem firm, które doskonalą m.in. technologie napędu małych pojazdów kosmicznych, rozwijają technologie radarowe oraz tworzą oprogramowanie do sterowania lotami w kosmosie. 

Po drugie, firma zakończyła właśnie serię testów naziemnych kilku kluczowych elementów swojej kosmicznej śmieciarki. Przede wszystkim robotycznego rozkładanego chwytaka. Udowodniła, że przetrwa gwałtowny start rakietą i rozłoży się na orbicie. 

ClearSpace sprawdzał ostatnio także algorytmy przetwarzania obrazu, które pozwolą dokładnie wykrywać i śledzić śmieci kosmiczne. Testowano również przy użyciu emulatora statku kosmicznego kluczowe sekwencje operacyjne procesu przechwycenia niedziałającego satelity.

Szwajcarski startup to wszystko robił dla potrzeb misji CLEAR planowanej w przyszłym roku przez  Brytyjską Agencję Kosmiczną. Chce ona zdeorbitować dwa niedziałające już satelity. No i w przetargu na ten kontrakt startuje właśnie ClearSpace razem z japońską firmą Astroscale. Ta rozwija niewielkie pojazdy kosmiczne, które m.in. mają zająć się tankowaniem satelitów na orbicie hydrazyną – wykorzystywanym przez nie paliwem rakietowym.

Zakończenie z powodzeniem serii wspomnianych testów przez ClearSpace, uruchomi trzecią fazę brytyjskiego projektu usunięcia dwóch satelitów z orbity. Możliwe więc, że w przyszłym roku kosmiczna śmieciarka ClearSpace rozpocznie swoją pierwszą misję.

Jest bardzo prawdopodobne, że pojazd ten będzie też wykorzystany w misji realizowanej dla Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Ta też zleciła ClearSpace już parę lat temu usunięcie satelity z orbity. Cel tej misji został jakiś czas temu zmieniony, ponieważ pierwotnie wyznaczony satelita do usunięcie rozpadł się na kilka mniejszych części. ESA znalazła więc kolejnego kosmicznego wraka do usunięcia. Szwajcarzy informują, że intensywnie pracują i nad tym projektem.

Źródło artykułu:Portal Technologiczny

Wybrane dla Ciebie