Bydgoszcz: Mieszkańcy Fordonu boją się, że na placu przy ul. Orląt Lwowskich powstanie market budowlany
Nie zniknęły kontrowersje wokół terenu przy ul. Orląt Lwowskich w bydgoskim Fordonie.
Czytelnik pisze do "Expressu Bydgoskiego":
Sceny w Zakopanem. Tłum przed kościołem. "Ręce opadają"
"W ostatnich miesiącach dokonano zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu w dzielnicy Fordon - fragmentu przestrzeni dotychczas postrzeganej przez mieszkańców jako rekreacyjna, a przeznaczanej nawet na park lub miejsce piknikowe. Zmiana ta otwiera drogę pod budowę marketu - a w dokumentach planistycznych pojawił się wniosek o realizację sklepu Castorama. Dodatkowo - według dostępnych informacji - inwestycja została już uwzględniona w planach finansowych miasta na przyszły rok, co wskazuje, że temat jest traktowany jak przesądzony. Wobec takiej sytuacji nasuwa się pytanie: czy obywatele Fordonu mieli rzeczywisty wpływ na tę decyzję, czy zmiany są przemycane bez rzetelnej debaty? Wrażenie jest takie, jakby przedstawiciele władz miasta chcieli postawić sprawę załatwioną, zanim mieszkańcy zdążą zareagować".
Można było zgłaszać uwagi
W części poświęconej terenowi przy ulicy Orląt Lwowskich mieszkańcy Fordonu mogli zgłosić swoje uwagi co do planu zagospodarowania.
Według jego aktualnych zapisów, część położona bliżej ulicy Wyzwolenia stanowi rezerwę pod ewentualne przeniesienie Targowiska Tatrzańskiego, a część przy Pelplińskiej - obszar pod realizację obiektu usługowego - kina, galerii handlowej, domu kultury itd.
Wcześniej firma TUP planowała tam budowę centrum kulturalno-rozrywkowego z salami kinowymi, lecz - pomimo powołania wraz z Urzędem Miasta spółki Kino-Centrum Fordon - plany te nie doczekały się realizacji. Uznano, że to nie jest opłacalne.
Pole piknikowe
Przy skrzyżowaniu Pelplińska/Orląt Lwowskich funkcjonuje niezagospodarowany teren zwany polem piknikowym. To na nim lokują się cyrki bądź lunaparki, a także odbywają się festyny.
Po Fordonie krąży jednak wieść, że wobec tego miejskiego terenu pojawiły się roszczenia spadkobierców. Wniosek do planu ogólnego skierowała sieć marketów budowlanych Castorama. Wnosi o "określenie terenu jako strefy handlu wielkopowierzchniowego o podstawowym profilu funkcjonalnym teren handlu wielkopowierzchniowego, jednak bez określania szczegółowego programu i rodzajów zabudowy dla tego terenu".
"Miasto powinno sprzedać teren"
Według sieci, wniosek uwzględnia dotychczasowe przeznaczenie terenu w MPZP; przekonuje ona, że jednocześnie przyjęcie zgodnych z wnioskiem wskaźników jest warunkiem budowy na tym terenie wielkopowierzchniowego obiektu handlowego z usługami towarzyszącymi "co jest korzystne z powodów społecznych (dostępność handlu usług) gospodarczych". Wprost stwierdzono, że miasto powinno sprzedać ten grunt, bo przyniesie to dochód.
Innego zdania byli inni zgłaszający wnioski, którzy jasno zaznaczali, że teren przy Pelplińskiej, Orląt i Wyzwolenia powinien zostać przeznaczony na teren zieleni rekreacyjnej umożliwiający kontynuowanie na nim imprez o charakterze rekreacyjnym.
Temat wrócił podczas ostatniej sesji RMB
Radny Wojciech Bielawa zapytał o to prezydenta Bydgoszczy.
- Wiemy, że tamtymi terenami interesuje się duża sieć marketów budowlanych, co powoduje duże kontrowersje w Fordonie. Mieszkańcy by chcieli, żeby ten teren pełnił funkcje rekreacyjne, jakiś park, miejsce wypoczynku. Czy jest plan sprzedaży tych działek w przyszłym roku? - pytał radny.
- Jeżeli my wpisujemy do budżetu kwotę ze sprzedaży działek, to nie jest zapisane, która to jest działka. Akurat na Orląt Lwowskich to obowiązuje plan zagospodarowania, który nakłada określone obowiązki: drogi, zieleń, centra handlowe - stwierdził prezydent Rafał Bruski.
Czym jednak nie rozwiał wątpliwości...