Bydgoszcz: Pod jednym z wiaduktów powstaje nowy mural
Jeszcze parę dni temu postać, która będzie przedstawiona na muralu pozostawała dla przechodniów i kierowców zagadką. Rysy twarzy Stanisława Tyma są jednak coraz bardziej widoczne. Aktor, satyryk i reżyser zmarł w grudniu 2024 r. Polacy pamiętają go z kultowego Rejsu, a także wielu ról w filmach Stanisława Barei, na czele z Misiem, w którym zagrał Ryszarda Ochódzkiego.
Po raz ostatni na kinowym ekranie Stanisław Tym pojawił się w filmie "Miasto". Produkcja Marcina Sautera kręcona była w Bydgoszczy.
- Powstanie muralu wpisuje się w program rewitalizacji przestrzeni zaniedbanych, który realizujemy od lat. Patryk Olbratowski, architekt, sam zaproponował, aby stworzyć pracę poświęconą Stanisławowi Tymowi - wyjaśnia nam Marek Iwiński, plastyk miejski.
Prace artysty już wcześniej zdobiły miasto. W 2023 r. Patryk Olbratowski stworzył zielony mural pod wiaduktem na Armii Krajowej. Nowy projekt będzie ukończony jeszcze w październiku.
- Ściana była w naprawdę złym stanie. Wymagała szybkiego remontu. Bardzo dobrze zareagował ZDMiKP, który przygotował tę przestrzeń w krótkim czasie. Na ścianie znajdowało się także nielegalne graffiti - stwierdza plastyk.
Więcej prac i bohaterów
- Mural ma nie tylko wymiar artystyczny, ale także społeczny. Podobne realizacje w Bydgoszczy skutecznie ograniczają problem nielegalnych graffiti, a jednocześnie integrują mieszkańców wokół wspólnych wartości. Dzięki współpracy artysty i miasta zaniedbana dotąd przestrzeń zyskuje nową jakość, a mieszkańcy - dzieło sztuki, które stanie się kolejnym rozpoznawalnym punktem na mapie miasta - informuje bydgoski ratusz.
- Stanisław Tym to ważna postać dla naszej kultury. Chciałbym realizować więcej takich działań, związanych nie tylko ze znanymi bydgoszczanami, ale również z osobami ze świata sztuki czy kultury, które mogłyby pojawiać się w różnych przestrzeniach Bydgoszczy - stwierdza Marek Iwiński.
W tym roku w mieście powinien pojawić się jeszcze jeden mural. - Będę jego autorem. Zostałem zaproszony do interesującego projektu artystycznego - to jednak na razie niespodzianka, ale warto czekać na konkrety - zdradza plastyk.