Bydgoszcz: Ruina przy sądzie i brak miejsc parkingowych
Wstępu pojazdami na teren Sądu Rejonowego w Bydgoszczy przy ulicy Toruńskiej interesanci nie mają. Pozwani, powodowie, adwokaci i radcy prawni muszą szukać na terenie płatnej strefy wzdłuż ulicy i na parkingu niestrzeżonym oddalonym o kilkadziesiąt metrów.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Jak się jednak okazuje, nie tylko oni mają trudność z pozostawieniem samochodu w okolicy. Jak ostatnio informowała Gazeta Wyborcza, nawet pracownicy sądu zmuszeni są do szukania jakiegokolwiek miejsca, bo stref wydzielonych przy samej siedzibie instytucji jest po prostu za mało.
Obok odrestaurowanej kamieniczki
O tym, że zaniedbany niski budynek z poddaszem i zamurowanymi oknami, stojący tuż obok wjazdu, należy właśnie do sądu, dowiedzieliśmy się już w sierpniu. Na początku września informowaliśmy o finale prac renowacyjnych elewacji kamienicy usytuowanej po sąsiedzku, pod numerem 66. Na budynku odnowiono między innymi historyczne napisy, nawiązujące mieszczącego się w przeszłości tam "Bromberger Arbeiterheim", czyli "domu robotniczego".
Co zatem władze sądu zamierzają zrobić z ruiną?
- Ten dom naprawdę wygląda strasznie - mówią osoby przychodzące do bydgoskiej SR. - Wygląda to tragicznie. Tu tablica informacyjna sądu, wjazd, szlaban, strażnik, no i majestat Temidy, a obok takie coś. Nie można jakoś tego budynku zaadaptować, odnowić?
Albo parking, albo zaadaptowanie
Pojawiają się również sugestie, by - jeżeli już jest to własność instytucji - po prostu zburzyć niewielki dom, który - zaznaczają - prawdopodobnie nie przedstawia większej wartości historycznej, a uzyskaną powierzchnię przeznaczyć na powiększenie parkingu.
- Ta nieruchomość jest własnością Skarbu Państwa - zaznacza Dariusz Pezała, dyrektor Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. - W związku z tym budynkiem koncepcji pojawiało się już co najmniej kilka. Jedna z nich zakładała faktycznie jego wyburzenie.
Jak się dowiadujemy, miasto, które jako wcześniejszy właściciel dokonało cesji tej nieruchomości na rzecz sądu, liczyło się właśnie z takim losem niewielkiego budynku.
- Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, bo kwestiami inwestycyjnymi zajmują się w tym przypadku albo Sąd Okręgowy w Bydgoszczy, który ma oddział administracyjny - my tylko odpowiadamy za bieżące prace remontowe i utrzymanie stanu budynku, w którym działa sąd - albo Sąd Apelacyjny.
Ewentualne wyburzenie, bądź zaadaptowanie zrujnowanego domu na potrzeby instytucji, jest związane z planem inwestycyjnym sądu. Tu z kolei priorytet mają inne przedsięwzięcia, jak choćby wyposażenie budynku Sądu Rejonowego przy ulicy Grudziądzkiej w Bydgoszczy w windę.
Do tej sprawy jeszcze wrócimy.