Bykowce: Pijana matka z dwulatkiem na pokładzie. Świadkowie udaremnili jazdę

Groźne zachowanie na drodze i… dwulatek na tylnym siedzeniu. 37-letnia mieszkanka powiatu sanockiego kierowała fordem pod wpływem alkoholu, zjeżdżając na przeciwny pas ruchu i uszkadzając znaki drogowe oraz żywopłot. Została zatrzymana przez świadków, którzy uniemożliwili jej dalszą jazdę. W jej organizmie było ponad 0,6 promila alkoholu.
police, car, traffic, stop, rear, view, mirror, dui, blue, lights, speeding, ticket, defensive, driving, law, enforcementWirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Klaudia Oronowicz-Chudzik

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 16 w miejscowości Bykowce, na ulicy Tarnowieckiej. Jak informuje nas asp. szt. Anna Oleniacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sanoku, świadkowie zauważyli forda jadącego ul. Królowej Bony w Sanoku, którego kierowca niebezpiecznie zjeżdżał na przeciwny pas ruchu, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

- Podejrzewając, że kobieta może być nietrzeźwa, postanowili jechać za nią i wezwali policję. Ford gwałtownie skręcił w prawo na ul. Tarnowiecką w Bykowcach, gdzie uszkodził dwa słupki z znakami drogowymi oraz żywopłot. Po kilku metrach samochód zatrzymał się, a świadkowie zablokowali mu dalszą jazdę, ustawiając swój pojazd tuż za fordem - relacjonuje asp. szt. Anna Oleniacz.

W środku znajdowała się kierująca oraz jej 2-letni syn, przewożony w foteliku samochodowym. Policjanci potwierdzili podejrzenia – badanie alkomatem wykazało u kobiety ponad 0,6 promila alkoholu. Dziecko zostało przekazane pod opiekę ojcu, a kobieta po wykonaniu niezbędnych czynności zwolniona, choć czekają ją poważne konsekwencje prawne.

Policja przypomina: prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to potencjalna tragedia, a gdy w grę wchodzą dzieci, ryzyko staje się jeszcze większe. Nieodpowiedzialne zachowanie na drodze może kosztować życie – własne lub innych.

Sprawa trafi do sądu, a 37-latka będzie odpowiadać także za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.

Wybrane dla Ciebie

Radomice: Zawody sportowo- pożarnicze OSP. Zdjęcia
Radomice: Zawody sportowo- pożarnicze OSP. Zdjęcia
Mamy nowe pielęgniarki i położne! Wzruszające czepkowanie na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Jakie plany mają absolwenci?
Mamy nowe pielęgniarki i położne! Wzruszające czepkowanie na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Jakie plany mają absolwenci?
Lublin: Niemal 7 tys. chętnych na studia
Lublin: Niemal 7 tys. chętnych na studia
Gręzówka: Pożyczył hulajnogę od kolegi, wylądował w szpitalu. Groźny wypadek 14-latka
Gręzówka: Pożyczył hulajnogę od kolegi, wylądował w szpitalu. Groźny wypadek 14-latka
Klasztor Bernardynek w Chęcinach odzyskuje blask. Trwa konserwacja jednego z najcenniejszych zabytków regionu
Klasztor Bernardynek w Chęcinach odzyskuje blask. Trwa konserwacja jednego z najcenniejszych zabytków regionu
Pierwsze lata rządów Mieszka I. Tragiczny początek panowania
Pierwsze lata rządów Mieszka I. Tragiczny początek panowania
Szykujcie się na gorący weekend! Kąpieliska w zachodniej Małopolsce zapraszają do siebie
Szykujcie się na gorący weekend! Kąpieliska w zachodniej Małopolsce zapraszają do siebie
Radom: Wypadek na ulicy Chrobrego. Sprawca był pod wpływem alkoholu i narkotyków
Radom: Wypadek na ulicy Chrobrego. Sprawca był pod wpływem alkoholu i narkotyków
Jesz jagody prosto z krzaczka? Uważaj na tego pasożyta
Jesz jagody prosto z krzaczka? Uważaj na tego pasożyta
Gołuchów: Nowe siły w szeregach WOPR. Ratownicy zdali egzamin MSW
Gołuchów: Nowe siły w szeregach WOPR. Ratownicy zdali egzamin MSW
Chorzów: Groźny wypadek. Trzy auta zderzyły się tuż przy komendzie. Dwie osoby są ranne
Chorzów: Groźny wypadek. Trzy auta zderzyły się tuż przy komendzie. Dwie osoby są ranne
Szczecin: Pożar w siedzibie najstarszej palarni kawy w mieście
Szczecin: Pożar w siedzibie najstarszej palarni kawy w mieście