Bytnica: Wandalizm. W środku nocy podpalono wiatę turystyczną
Wiata podpalona w środku nocy
We wtorek (29 lipca), około godz. 2.00 w nocy dwóch zamaskowanych mężczyzn podjechało samochodem osobowym od strony Grabina pod wiatę biesiadną w Bytnicy.
- Mieli przy sobie pojemnik - prawdopodobnie z benzyną - informuje wójt gminy Bytnica, Sebastian Bartczak. - Podpalili wiatę. Ogień bardzo szybko zajął drobniejsze elementy drewniane i szybko się rozprzestrzenił.
Nowa wiata do rozbiórki
Zniszczona wiata była nowym obiektem w gminie Bytnica. Rok temu powstały dwie wiaty biesiadne - w Dobrosułowiu oraz na placu 700-lecia w Bytnicy. Była to inwestycja Inwestycja dofinansowana ze środków europejskich, którymi dysponowała Lokalna Grupa Działania Zielone Światło. Budowa wiat odbywała się przy współpracy ze Stowarzyszeniem Miłośników Dobrosułowa.
- Zniszczenia wiaty w Bytnicy są na tyle rozległe, że prawdopodobnie będziemy musieli ją całkowicie rozebrać - informuje wójt Bartczak.
Sprawcy próbowali podpalić wiatę wcześniej
Wójt dodaje, że już wcześniej dwie osoby próbowały podpalić wiatę w Bytnicy.
- Było to około pół roku temu. Próba podpalenia była nieudana, ponieważ sprawcy użyli przepalonego oleju silnikowego oraz ropy i wiata nie zajęła się tak szybko - opowiada. - Poza tym w pobliżu był patrol policji, który szybko zareagował i nie dopuścił do rozprzestrzenienia się ognia. Sprawców jednak nie udało się ująć.
Nagranie z ostatniego podpalenia wiaty zostało zabezpieczone i przekazane policji do analizy.