Bytom: 22-latek kilkukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość
Policjanci z drogówki po raz kolejny złapali kierowcę, który zlekceważył ograniczenie prędkości i przepisy. Tym razem wpadł 22-letni mężczyzna kierujący czerwonym seatem. Do zdarzenia doszło na ul. Suchogórskiej w Bytomiu. To obszar zabudowany, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h ze względu na brak chodników.
Na zdjęciu z policyjnego pomiaru widnieje wynik: 126 km/h. Obok policyjny motocykl i zatrzymany seat. To efekt jednej decyzji, która może kosztować znacznie więcej niż utratę prawa jazdy.
Zaczęło się w Biedronce. Akcja 10+10 gratis tylko do 31 października
126 km/h w miejscu z ograniczeniem do 40. Policja: "Skrajnie nieodpowiedzialne"
- W godzinach południowych patrol ruchu drogowego prowadził pomiar prędkości na ulicy Suchogórskiej. Miejsce to jest obszarem zabudowanym, na którym z uwagi na brak chodnika, obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h - podkreślają funkcjonariusze.
Policjanci zatrzymali 22-latka do kontroli, gdy tylko urządzenie pomiarowe wykazało przekroczenie prędkości aż o 86 km/h. Kara była natychmiastowa, mandat w wysokości 1500 zł, 15 punktów karnych i zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące.
Funkcjonariusze przypominają, że w przypadku złamania zakazu prowadzenia pojazdów w tym okresie, kara może zostać wydłużona do sześciu miesięcy. A dalsze ignorowanie przepisów skutkuje całkowitym cofnięciem uprawnień.
Policja apeluje: Ograniczenia prędkości ratują życie
Mundurowi nieustannie przypominają kierowcom o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Prędkość wciąż jest jedną z najczęstszych przyczyn tragicznych wypadków drogowych.
- Pamiętajmy, że skrajnie nieodpowiedzialne zachowania, w tym nadmierna prędkość, mogą doprowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Po raz kolejny apelujemy o zdrowy rozsądek i ostrożność - zaznaczają w oficjalnym komunikacie.