Bytom: To jedyny taki jarmark świąteczny na Śląsku
W Bytomiu rozpoczęła się dziś druga edycja jarmarku "Coś ładnego z Bytomia". W niezwykłej przestrzeni dawnej lokomotywowni przy ul. Brzezińskiej mieszkańcy mogą przez cały weekend odkrywać lokalne rękodzieło, sztukę, design i świąteczne przysmaki. Wydarzenie potrwa do niedzieli. Zobaczcie.
Jarmark w industrialnej scenerii Bytomia
Druga edycja wydarzenia odbywa się w Atelier pod suwnicą Michała Rejnera, zlokalizowanym na terenie dawnych Warsztatów Naprawczych Górnośląskich Kolei Wąskotorowych w Bytomiu. To właśnie tu, w przestrzeni o ponadstuletniej historii, stanęły stoiska lokalnych wystawców z wyrobami rękodzielniczymi, dekoracjami i świątecznymi potrawami. Towarzyszą im warsztaty artystyczne i kulinarne oraz rozgrzewające przekąski przygotowane specjalnie na tę okazję.
Młoda dziewczyna już nie żyła. Policjantka nie wytrzymała
W piątek jarmark wystartował o godzinie 17.00 i potrwał do 20.00. W sobotę i niedzielę odwiedzający mogą korzystać z atrakcji już od rana.
Weekend pełen twórczości i świątecznych smaków
Organizatorzy zapowiadają trzy dni wypełnione spotkaniami z lokalnymi rzemieślnikami, dobrą muzyką i świątecznym klimatem. To okazja, by kupić unikatowe prezenty, spróbować potraw przygotowanych przez regionalnych wystawców oraz poznać historię miejsca, w którym powstała współczesna przestrzeń twórcza.
Harmonogram wydarzenia:
- 28 listopada (piątek) 17.00-20.00
- 29 listopada (sobota) 10.00-19.00
- 30 listopada (niedziela) 10.00-18.00.
Dziedzictwo dawnych warsztatów kolejowych
Kompleks przy ul. Brzezińskiej powstał na przełomie XIX i XX wieku i przez dekady był jednym z najważniejszych zakładów obsługi wąskotorówki w Europie. Warsztaty mieściły halę na 25 wagonów, kotłownię, kuźnie, odlewnię i liczne pomieszczenia techniczne, a ich sercem była maszyna parowa zasilająca urządzenia.
Po wojnie zakład wciąż pełnił istotną rolę, zatrudniając setki pracowników, jednak w latach 60. rozpoczął się stopniowy regres kolei wąskotorowej. Ostatnią naprawę parowozu przeprowadzono tu w 1974 roku. Po zakończeniu eksploatacji kolei obiekty trafiły w ręce miasta, a dziś są wpisane do Gminnej Ewidencji Zabytków.
W ostatnich latach Michał Rejner własnymi siłami odnowił dawną lokomotywownię, przywracając jej funkcjonalność i tworząc nową przestrzeń dla sztuki. Prace obejmowały m.in. remont dachu, uporządkowanie terenu, odnowienie wnętrz i wydzielenie strefy malarskiej.
