Ceny mieszkań w Warszawie maleją. Wyjątkiem jedna dzielnica
Wesoła w górę, Śródmieście w dół
Najnowsze dane Otodom ujawniają wyraźne zmiany na stołecznym rynku wtórnym. Choć średnie ceny mieszkań z drugiej ręki w skali roku spadły o 0,7%, to w III kwartale odnotowano wzrost o 2%. Kupujący musieli liczyć się ze średnią stawką 18,7 tys. zł/mkw., czyli o ponad 1,2 tys. zł więcej niż na rynku pierwotnym.
Tiktokerka wywiozła z Biedronki pełen wózek. Pokazała, co kupiła
Warszawa jest jednym z zaledwie dwóch dużych miast w Polsce - obok Krakowa - gdzie mieszkania używane są droższe od tych od dewelopera.
Najdrożej w centrum, najtaniej na obrzeżach
Nie zmieniła się lista dzielnic plasujących się na szczycie rankingu cen:
- Śródmieście - 23 tys. zł/mkw,
- Żoliborz - 20,7 tys. zł/mkw,
- Wola - 20,6 tys. zł/mkw,
- Wilanów - 19,8 tys. zł/mkw.
Wszystkie te cztery dzielnice zanotowały jednak roczne spadki. Największy - aż 3,5% - przypadł Śródmieściu. Eksperci tłumaczą, że rynek dotarł tu do psychologicznej bariery ponad 20 tys. zł/mkw., która ogranicza liczbę potencjalnych kupujących.
Dużo bardziej przystępnie wygląda sytuacja po prawej stronie Wisły. Najtańsze pozostają:
- Rembertów - 13,6 tys. zł/mkw,
- Białołęka - 14,4 tys. zł/mkw,
- Wesoła - 14,6 tys. zł/mkw,
- Wawer - 14,7 tys. zł/mkw.
Różnice są ogromne - za cenę jednego metra w Śródmieściu można kupić prawie 1,7 mkw. w Rembertowie.
Wesoła - jedyna dzielnica, która drożeje
Na tle powszechnych rocznych spadków wyróżnia się jedno miejsce - Wesoła, która jako jedyna w Warszawie zanotowała wzrost cen, i to o 3,3% r/r. Zdaniem ekspertów to efekt rosnącego zainteresowania obrzeżami miasta, lepszej infrastruktury i wciąż przystępnych wyjściowych cen.
Większe obniżki w skali roku dotknęły m.in.:
- Praga-Północ: -6,1% r/r,
- Targówek: -4,4% r/r,
- Bielany: -4,3% r/r,
- Ochota: -4% r/r.
Najbliżej stabilizacji były Bemowo, Wawer, Białołęka i Rembertów, gdzie spadki nie przekroczyły 1%.
Rynek wtórny w Warszawie coraz bardziej podzielony
Z analizy Otodom wynika, że stołeczny rynek wtórny jest dziś mocno rozwarstwiony. Centrum i modne dzielnice nadal utrzymują status prestiżowych, ale tracą na dynamice cen. Tymczasem peryferia zaczynają zyskiwać - zarówno na popularności, jak i na wartości.
Eksperci przewidują, że jeśli różnice kosztowe utrzymają się na obecnym poziomie, ruch w kierunku tańszych dzielnic może się nasilać, szczególnie wśród młodych kupujących i osób poszukujących większych metraży.