Ceny paliwa w trasie. Ten raport pokazuje, gdzie kierowcy płacą najwięcej

– PanParagon to aplikacja do przechowywania dowodów zakupu. Dzięki anonimowym danym, które trafiają do naszego systemu jesteśmy w stanie tworzyć różnego rodzaju analizy. Tuż przed długim weekendem postanowiliśmy przyjrzeć się cenom benzyny 95, oleju napędowego oraz gazu LPG. Na podstawie informacji zawartych na paragonach, przyporządkowaliśmy je do poszczególnych rodzajów dróg. W celu uzyskania jeszcze dokładniejszej analizy, nasze wyniki zestawiliśmy z danymi z systemu Yanosik, w którym kierowcy oprócz bieżącej sytuacji na drodze informują o aktualnych cenach paliw na stacjach. Na tej podstawie powstał raport, w którym prezentujemy najdroższe i najtańsze do tankowania trasy – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon. - Nasze badanie obejmuje okres od 1 do 10 czerwca 2025 roku – dodaje.

Sprawdźmy, czy ogólne przeświadczenie o wyższych cenach paliw przy drogach szybkiego ruchu ma potwierdzenie w liczbach.

Analiza średnich cen paliw z początku czerwca 2025 r. jasno pokazuje, że miejsce tankowania wciąż ma kluczowe znaczenie dla portfela kierowcy. Najwięcej zapłacimy przy autostradach. Benzyna Pb95 kosztuje tam średnio 6,49 zł/l, olej napędowy 6,43 zł/l, a LPG 3,14 zł/l. Nieco taniej jest na stacjach przy drogach ekspresowych, gdzie ceny poszczególnych paliw wynoszą odpowiednio 6,14 zł/l (Pb95), 6,07 zł/l (ON) i 3,00 zł/l (LPG).

Najkorzystniej prezentują się natomiast ceny na stacjach zlokalizowanych przy drogach krajowych, tu benzyna kosztuje średnio 5,81 zł/l, olej napędowy 5,78 zł/l, a LPG zaledwie 2,84 zł/l. Różnice sięgające nawet 0,60–0,70 zł na litrze wskazują, że odpowiednio zaplanowane tankowanie w trasie może przełożyć się na realne oszczędności. Zwłaszcza w przypadku dłuższych podróży czy tankowania do pełnego baku.

Podobną analizę przeprowadziliśmy również pod koniec 2022 r., wówczas sprawdzając ceny paliw na tych samych typach dróg.

Porównując dane z aktualnymi wynikami z czerwca 2025 roku, widać wyraźny spadek cen, szczególnie w przypadku oleju napędowego. W październiku 2022 r. ON na autostradzie kosztował średnio aż 7,88 zł/l, podczas gdy dziś jest to 6,43 zł/l. Różnica 1,45 zł na litrze przy pełnym baku oznacza oszczędność sięgającą kilkudziesięciu złotych. Benzyna Pb95 również potaniała, o 50 groszy na autostradach i o niemal 90 groszy na drogach krajowych.

LPG, choć nieco mniej spektakularnie, również notuje spadki. Wnioski są jednoznaczne: kierowcy płacą dziś mniej niż niecałe trzy lata temu, ale zależność między lokalizacją stacji, a wysokością rachunku przy dystrybutorze wciąż pozostaje aktualna. Dlatego warto nadal tankować z głową, bo choć jest taniej, to nie wszędzie równie korzystnie.

– W czerwcu 2025 r. obserwujemy względną stabilizację cen paliw, szczególnie w porównaniu do dużych wahań, z jakimi mieliśmy do czynienia w latach 2021–2023. Choć kierowcy nadal płacą najwięcej przy autostradach, to ogólny poziom cen jest niższy niż kilka lat temu. To efekt zarówno spokojniejszej sytuacji na rynku surowców, jak i bardziej przewidywalnej polityki marżowej operatorów stacji. Jednocześnie warto pamiętać, że różnice między lokalizacjami nadal są znaczące i mogą realnie wpływać na domowy budżet, zwłaszcza przy dłuższych trasach – wyjaśnia Małgorzata Dąbrowska z aplikacji Yanosik.

Jak pokazuje badanie ekspertów, w ogólnym zestawieniu tankowanie na autostradach i drogach ekspresowych może znacząco zwiększyć nasze wydatki. Jednak w każdej regule znaleźć można wyjątki. Na mapie Polski są drogi krajowe, przy których ceny za paliwa mogą dorównać tym autostradowym. Warto zatem tankować nie w przypadkowych miejscach, a bacznie przyglądać się cennikom na stacjach niezależnie od typu drogi.