Coś zupełnie nowego dzieje się na rynku budowy domów
Polacy coraz bardziej otwarci na ekobudownictwo
Obecnie 47,8% Polaków deklaruje, że zapłaciłoby więcej za nieruchomość zbudowaną z materiałów ekologicznych. Odmiennego zdania jest 23,1% badanych, a 23% wciąż nie ma wyrobionej opinii. Jedynie 6,1% respondentów informuje, że nie planuje w ogóle zakupu nieruchomości.
Dla porównania - w 2023 roku zwolenników ekobudownictwa było zaledwie 34,9%, przeciwników 34,2%, a niezdecydowanych 21,6%. Widać więc wyraźny wzrost świadomości i zainteresowania rozwiązaniami proekologicznymi.
Szarlotkowe naleśniki, czyli obiad i deser w jednym przepisie
- Wyniki dają jasny sygnał, że budownictwo ekologiczne wyszło z cienia i ma szansę przestać być niszą. Klienci zaczynają w końcu widzieć ekoinwestycję nie jako koszt, ale jako inwestycję w jakość, zdrowie i niższe koszty eksploatacji w długim terminie. Co ciekawe, osób niechętnych i niezdecydowanych jest niemal tyle samo. Dla tych pierwszych najważniejszy jest najniższy koszt początkowy. Ja taką postawę też rozumiem, bo czynnik ekonomiczny dla dużej grupy Polaków jest i będzie kluczowy. Natomiast brak zdecydowania tych drugich wynika z luki informacyjnej. Oni czekają na wiarygodne dowody i dane. Ich postawa jest kluczowa dla przyszłego wzrostu zainteresowania ekologicznym budownictwem - mówi dr Bartosz Dendura, wykładowca akademicki z pracowni architektonicznej Studio4Space, współautor raportu.
Przełom w świadomości i czynnikach ekonomicznych
- Widać przełom, który przede wszystkim wynika z rosnącej świadomości i edukacji. To jest fundament. Wzrost wiedzy o kryzysie klimatycznym, konieczności działań proekologicznych rządów i mediów z pewnością robi swoje. Druga kwestia to czynniki ekonomiczne i regulacyjne. Rosnące koszty energii i słuszne regulacje UE dotyczące efektywności energetycznej budynków sprawiły, że nie da się dzisiaj zbudować domu z plastiku i ogrzać go węglem. Trzecia sprawa to obniżenie kosztów materiałów i technologii, dzięki rosnącej konkurencji. Nowoczesne budownictwo jest bardziej dostępne i pozwala na zmniejszenie kosztów zużycia energii - wyjaśnia ekspert.
W obu edycjach badania osoby niezdecydowane stanowiły nieco ponad 20%.
- To nie jest ani dużo, ani mało. Te osoby nie mają pewności, czy ekobudownictwo naprawdę się opłaca. Nie są pewne, czy deklarowane korzyści ekologiczne i zdrowotne są realne. Uważam, że ta grupa jest zdecydowanie bliższa Polakom otwartym na budownictwo ekologiczne, bo może jeszcze dać się przekonać. Kluczem do decyzji jest wiarygodność informacji. Potrzebne są analizy cyklu życia budynków, dojrzałe certyfikaty, dofinansowania i projekty, które obniżą barierę początkowego kosztu - analizuje współautor raportu ze Studio4Space.
Ile Polacy są gotowi dopłacić do ekologicznego budynku?
Najwięcej osób (24,2%) byłoby skłonnych zapłacić o 10-15% więcej za nieruchomość przyjazną środowisku. 22,8% ankietowanych wskazało dopłatę na poziomie 5-10%, a 17,3% - 15-20%. Dla porównania, dwa lata wcześniej 29% respondentów deklarowało gotowość dopłaty w granicach 5-10%, 24% - 10-15%, a 21,7% - 15-20%.
- To jest dowód na dojrzewanie segmentu potencjalnych nabywców budownictwa ekologicznego. Osoby już przekonane są gotowe zainwestować więcej niż dwa lata temu. To jest zgodne z całym procesem bogacenia się społeczeństwa, podnoszenia standardu życia i rosnącej świadomości we wszystkich dziedzinach. Klienci rozumieją, że aby osiągnąć realne oszczędności i korzyści, nie wystarczy symboliczny dodatek, ale potrzebna jest bardziej znacząca inwestycja w technologię - komentuje współautor raportu.
Ekobudownictwo coraz bardziej dostępne
Według ekspertów, wysoka inflacja paradoksalnie wzmocniła chęć inwestowania w rozwiązania energooszczędne. Wzrost kosztów utrzymania domów skłania Polaków do szukania stabilnych i długoterminowych oszczędności.
- Choć ceny poszczególnych surowców mogą się wahać, masowość produkcji, takich elementów jak pro-środowiskowe materiały budowlane, pompy ciepła czy panele PV, prowadzi do stopniowego spadku ich cen jednostkowych. W efekcie, choć materiały ekologiczne nadal bywają droższe, rośnie ich dostępność i liczba chętnych do zakupu. Różnice w cenie zmniejszają się, a korzyści eksploatacyjne rosną, co zwiększa skłonność do inwestowania w tego typu rozwiązania - dodaje dr Bartosz Dendura.
Ekspert podkreśla, że dopłata na poziomie 10-15% wystarczy, aby zastosować kluczowe rozwiązania: ekologiczną izolację, wydajne źródło ciepła czy system rekuperacji. - Choć do pełnego standardu pasywnego często potrzeba więcej, ten poziom inwestycji to już solidna podstawa - zaznacza współautor raportu.
Raport "Ekobudownictwo jest trendy? Edycja 2025" powstał na podstawie badania opinii publicznej metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i pracownię architektoniczną Studio4Space. W badaniu uczestniczyło 1003 Polaków w wieku od 18 do 80 lat.