Cuchnąca substancja rozlana w sklepie w Gdańsku. Zatrzymany się przyznał
Śmierdząca substancja w sklepie. Policja zatrzymała podejrzanego
Gdańska policja w czwartek (3 lipca) poinformowała o zatrzymaniu tego mężczyzny, natomiast sytuacja, w związku z którą usłyszał już zarzuty, miała miejsce 28 czerwca.
Policjanci odebrali zgłoszenie, że do jednego ze sklepów w dzielnicy Brętowo wszedł nieznany sprawca i rozlał w lokalu nieustaloną substancje. Na skutek tego doszło do uszkodzenia i spowodowania niezdatności do użytku asortymentu sklepu, a straty zostały wycenione na 65 tysięcy złotych – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Poszukiwania sprawcy rozpoczęli kryminalni z komisariatu przy ul. Kartuskiej, którzy uzyskali informacje pozwalające na wytypowanie podejrzewanego. Z ustaleń wynikało, że mężczyzna odpowiadający rysopisowi z nagrań monitoringu przebywa w jednym z hosteli na Śródmieściu. Trzy dni temu (1 lipca) policjanci zatrzymali tam 37-latka z Gdańska. Znaleźli też w tym miejscu i zabezpieczyli do badań elementy ubioru, które zarejestrowały kamery monitoringu.
Gdańszczanin usłyszał zarzuty m.in. w związku ze spowodowanie strat na 65 tysięcy złotych w sklepie. Ale to nie wszystko.
- Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili, że 37-latek ma na swoim koncie także inne przestępstwa. Mężczyzna odpowie także za to, że czterokrotnie używał tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu oraz za kradzieże paliwa ze stacji benzynowej o łącznej wartości prawie 3 tysięcy złotych – wyjaśnia KWP.
Policjanci wnioskowali do prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Natomiast w prokuraturze mężczyzna dobrowolnie poddał się karze i otrzymał 6 miesięcy pozbawienia wolności. Groziło mu nawet do 5 lat więzienia.