Czersk: Śnił o wizycie u policjantów. Sam stawił się w komisariacie
Samospełniająca się - ale wyśniona - przepowiednia. To przydarzyło się mieszkańcowi Czerska, który włamał się do drogerii, poszedł spać, wyśnił sobie wizytę u policjantów, stawił się w komisariacie i ma teraz spore kłopoty.
Źródło zdjęć: © WP | WP
Maria Sowisło
Policjanci z Czerska zostali zawiadomieni w środę rano o włamaniu do jednej z drogerii w mieście. Złodziej kamieniem wybił szybę w drzwiach wejściowych i ukradł cały utarg z dnia poprzedniego oraz towar. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli czynności w tej sprawie.
Jakież było zdziwienie policjantów z Czerska, kiedy kilka godzin później na komisariat zgłosił się 41-letni mieszkaniec Czerska. Skruszony przyznał, że to on włamał się do sklepu i dokonał kradzieży utargu oraz towaru.
- Mężczyzna tłumaczył, że przyśniło mu się, że powinien zgłosić się na policję - relacjonuje rzecznik prasowy chojnickich policjantów asp. Magdalena Zblewska. - Podczas przesłuchania mężczyzna przedstawiał nietypowe wyjaśnienia, wspominając o aniołach i demonach. Ostatecznie, po wykonaniu czynności procesowych, został przewieziony do szpitala specjalistycznego - dodaje Zblewska.
Podczas czynności policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów i pieniędzy, a zatrzymanego powiązali z wcześniejszą kradzieżą plecaka w jednym ze sklepów.