Człuchów: Spotkanie z Mikołajem. Święty miał najpiękniejsze sanie
Istne szaleństwo było na rynku w Człuchowie z okazji Mikołajek. Zanim święty dotarł, komisyjnie włączone zostały światełka na choince. Prezentuje się ślicznie. Sami zobaczcie.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Maria Sowisło/Dziennik Bałtycki/Polskapress
Maria Sowisło
Tegoroczna choinka na rynku w Człuchowie to 10-metrowa jodła, która rosła przy siedzibie człuchowskiego sanepidu.
To odkrycie zmienia wszystko. Znaleziska z tureckich osiedli neolitycznych
- Pod koniec lata miała być ścięta, ale jest tak okazała i kształtna, że postanowiłem przekonać dyrekcję sanepidu, żeby drzewko ściąć prze Bożym Narodzeniem. Udało się - wyjaśnia burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło, który dziękował także Andrzejowi Pruskiemu, który skrzyknął ekipę do bezpłatnego przewiezienia i zamontowania drzewka na człuchowskim rynku.
Trzeba przyznać, że bożonarodzeniowe drzewko wygląda faktycznie imponująco. Komisyjnie zapalone zostały na nim światełka. Stało się to podczas Mikołajek Miejskich - tradycyjnej imprezy grudniowej w Człuchowie. A jeśli jesteśmy już w tym mieście, to nie mogło się obyć bez zmotoryzowanego Mikołaja. W końcu krucho ostatnio ze śniegiem. Święty Mikołaj przybył imponującym zaprzęgiem i przez chwilę przyćmił blask bożonarodzeniowego drzewka. Zadbali o to pomocnicy z grupy Moto Człuchów