Dąbrowa Tarnowska: Kolejna porodówka w regionie przestanie istnieć. Centrum Zdrowia Tuchów zamyka oddział
Centrum Zdrowia Tuchów przejęło dwa oddziały w dąbrowskim szpitalu od powiatu dąbrowskiego w 2015 roku. Spółka medyczna uratowała wtedy porodówkę, nad którą od dłuższego czasu zbierały się czarne chmury. Niedoinwestowany i przestarzały oddział nie cieszył się dużym zainteresowaniem rodzących kobiet i od wielu lat był kulą u nogi dla powiatu, z roku na rok generując coraz większe straty.
Spółka z Tuchowa po wydzierżawieniu porodówki w kilka miesięcy zmieniła jej oblicze. Za 600 tys. złotych wyremontowała przejęte oddziały i zakupiła nowoczesne wyposażenie. To sprawiło, że kobiety znów zaczęły wybierać Dąbrowę Tarnowską, jako miejsce porodów. Do stolicy Powiśla Dąbrowskiego przyjeżdżały ciężarne nie tylko z okolicznych gmin, ale również ze wsi i miasteczek z województwa świętokrzyskiego czy podkarpackiego.
Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?
W ostatnim czasie ilość porodów znowu zaczęła jednak znów spadać. Jak przekonują przedstawiciele Centrum Zdrowia Tuchów, dąbrowska porodówka mocno odczuła zmiany demograficzne, które zachodzą w naszym kraju.
- Projekt reformy szpitalnictwa Ministerstwa Zdrowia zakładał, że ten próg ekonomiczny, przy którym w ogóle prowadzenie porodówki jest w jakikolwiek sposób niedeficytowe, to jest minimum 400 porodów na rok, ale niestety ta liczna porodów w Dąbrowie Tarnowskiej, na Powiślu zdecydowanie spada. Z uwagi właśnie na demografię i systematyczny spadek porodów na Powiślu Dąbrowskim działalność oddziału ginekologiczno-położniczego i oddziału neonatologicznego w szpitalu powiatowym w Dąbrowie Tarnowskiej będzie kontynuowana tylko do końca stycznia - przyznaje Marek Kołdras, specjalista ds. komunikacji Centrum Zdrowia Tuchów.
Kilkanaście porodów miesięcznie w Dąbrowie Tarnowskiej
Z danych przedstawionych przez CZT wynika, że jeszcze początkiem roku w dąbrowskiej porodówce odbywało się ponad 50 porodów. Z miesiąca na miesiąc było ich jednak coraz mniej.
- Były też takie miesiące, kiedy tych porodów było nawet kilkanaście, co nie pozwala na dalsze utrzymanie oddziałów w sposób ekonomicznie stabilny i przede wszystkim też bezpieczny jakościowo, bo przy tego rodzaju oddziałach ważne jest, by te oddziały spełniały standardy bezpieczeństwa - podkreśla Kołdras.
Dodaje, że na decyzję o likwidacji porodówki dodatkowo wpłynęły wyższe opłaty za korzystanie z pomieszczeń szpitala, które zostały ostatnio zaproponowane spółce przez władze dąbrowskiej lecznicy.
Tuchowska spółka zamierza natomiast dalej prowadzić w dąbrowskim szpitalu poradnię ginekologiczną i pracownię badań prenatalnych. Nie planuje też zwolnień związanych z likwidacją porodówki.
- Nikt, poza osobami mającymi możliwość przejścia na emeryturę, nie stracił zatrudnienia, ani prawa do świadczeń. Zmiany dotyczą łącznie trzydziestu sześciu pracowników Centrum Zdrowia Tuchów. Jedenaście osób posiada takie uprawnienia emerytalne, natomiast dwudziestu pięciu osobom zostały zaproponowane nowe umowy o pracę, także nikt nie stracił ani zatrudnienia, ani prawa do świadczeń - zaznacza Marek Kołdras.
Centrum Zdrowia Tuchów w dalszym ciągu będzie również prowadziło w dąbrowskim szpitalu Zakład Opiekuńczo Leczniczy, a także hospicjum.
W Brzesku też zlikwidowano porodówkę
Władze powiatu dąbrowskiego informację o zamknięciu oddziałów w szpitalu przyjmują ze zrozumieniem.
- Nie mamy na to wpływu, dyrekcja szuka teraz innych rozwiązań, ale sytuacja demograficzna jest taka, a nie inna - mówi Lesław Wieczorek, starosta dąbrowski.
Dąbrowska porodówka będzie kolejną, którą w naszym regionie czeka likwidacja. W tym roku zamknięto również oddział ginekologiczno-położniczy w szpitalu powiatowym w Brzesku. Tam również o likwidacji porodówki zaważył duży spadek porodów.
W regionie pozostały więc jeszcze cztery lecznicze, które posiadają oddziały położnicze. Największym zainteresowaniem cieszy się szpital w Bochni, gdzie do 19 października urodziło się 1182 dzieci.
Niesłabnącym zainteresowaniem od lat cieszy się również porodówka w głównej placówce medycznej Centrum Zdrowia Tuchów. Według danych Urzędu Stanu Cywilnego w Tuchowie do końca października tego roku przyjęto tam 775 porodów.
W Tarnowie porodówki działają w obu szpitalach. W sumie w tym roku urodziło się w nich 1046 dzieci. Większość z nich na świat przyszła w Specjalistycznym Szpitalu im. E. Szczeklika.
- Nasz szpital myślę, cieszy się nie tylko powodzeniem, ale dobrą marką. My jako nieliczny szpital chyba w Małopolsce w ogóle, już przez trzy lata zachowujemy tę samą liczbę około 650 urodzeń, co świadczy, że jesteśmy chętnie wybierani, tym bardziej że liczba urodzeń w Polsce co roku spada o około dziesięć procent - podkreśla Marcin Kuta, dyrektor Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie.