Ełk: Zgłosiła porwanie i się rozłączyła. Szukali jej kilka godzin
Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy 112 i dramatycznym tonem poinformowała, że została zamknięta przez mężczyznę w domu, którego okna są zabite deskami. Następnie rozłączyła się, nie podając adresu.
Ze względu na powagę sytuacji, w poszukiwania rzekomej ofiary zaangażowali się niemal wszyscy policjanci będący w służbie. Kilkugodzinne ustalenia doprowadziły funkcjonariuszy do miejsca zamieszkania kobiety. Okazało się, że spała spokojnie w swoim domu i nic jej nie groziło.
Zaczęło się w Biedronce. Akcja 10+10 gratis tylko do 31 października
Jak przyznała, zgłoszenie było formą „zemsty” na partnerze. 43-latka za swoje nieodpowiedzialne zachowanie została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.
Policja przypomina, że numer alarmowy 112 należy wybierać wyłącznie w sytuacjach rzeczywistego zagrożenia życia, zdrowia czy mienia. Fałszywe zgłoszenia nie tylko angażują służby bez potrzeby, ale mogą też opóźnić pomoc osobom naprawdę jej potrzebującym.