Gdańsk: Wynajmował mieszkania, demolował je i nie płacił czynszu. Powtórzył ten sam numer kilka razy
Sprawa zaczęła się, gdy do komisariatu na Przymorzu zgłosił się właściciel mieszkania przy ul. Jagiellońskiej. Zgłosił, że najemca przez dziesięć miesięcy nie uiszczał opłat za wynajem, a lokal zajmowany przez rodzinę oszusta został dodatkowo zdewastowany. Po opuszczeniu mieszkania właściciel oszacował straty na ponad 39 tysięcy złotych.
W toku czynności śledczy ustalili, że ten sam mężczyzna oszukał w podobny sposób jeszcze trzech innych właścicieli mieszkań na Przymorzu i Zaspie. Jeden z pokrzywdzonych, obywatel Ukrainy, został wprowadzony w błąd przy zakupie telefonu, sprawca pobrał od niego 915 złotych zaliczki, po czym nie wywiązał się z umowy.
To jeden z najwspanialszych jarmarków w Europie. Od zapachów aż kręci się w głowie
Policjanci ustalili miejsce pobytu podejrzanego i w czwartek zatrzymali go w jednym z mieszkań przy ul. Kaczyńskiego. 53-latek usłyszał pięć zarzutów dotyczących oszustw popełnionych w warunkach recydywy. Jego 46-letnia żona również usłyszała zarzuty - w trzech wątkach śledztwa.
Za oszustwo, zgodnie z kodeksem karnym, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Policja podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza, że zgłoszą się kolejne osoby pokrzywdzone przez zatrzymanych.