Gorlice: Nowoczesna instalacja termicznego przetwarzania odpadów rośnie w oczach - inwestycja za ponad pół miliarda ruszy w 2027 roku

Finansowanie projektu jest wieloetapowe i złożone. Obejmuje m.in. pożyczkę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 200 mln zł oraz dotację w kwocie około 66,7 mln zł. Całkowite koszty inwestycji przekraczają 500 mln zł.

Jak podkreśla przedstawiciel inwestora, tempo prac utrzymywane jest na wysokim poziomie.

- Obecnie projekt jest w fazie intensywnych robót budowlano-montażowych. Oczekujemy, że latem 2026 roku rozpoczniemy etap testów instalacji, co pozwoli nam być gotowymi na sezon grzewczy 2026/2027 - mówi Marek Ćwiklik, dyrektor ds. inwestycji w Empolu.

Inwestycja, o której mówiło się od wielu lat, wchodzi obecnie w decydującą fazę. Zwolennicy widzą w niej szansę na modernizację gospodarki odpadami oraz produkcję ciepła dla miasta. Przeciwnicy z kolei obawiają się możliwych skutków środowiskowych. Eksperci podkreślają, że dla wiarygodności i akceptacji projektu kluczowe będą wysokie standardy nadzoru i transparentność działania zakładu.

Empol podkreśla, że instalacja nie będzie spalać nieprzetworzonych odpadów.

- W tej instalacji nie będziemy spalać odpadów komunalnych jako takich, ale specjalne paliwo - tłumaczy Piotr Lucia, dyrektor techniczny instalacji. - Wszelkie frakcje, które podlegają odzyskowi, a więc plastiki, metale czy frakcja typu bio, są odzielane, a więc zostaje tylko to czego nie można dalej przetwarzać, tylko to, co ma jeszcze wartość kaloryczną i z tego właśnie powstaje paliwo. Wpływ instalacji na środowisko będzie naprawdę minimalny. Aby to dobrze zobrazować i pokazać w jak wysokim standardzie pracuje system oczyszczania spalin, to emisja z komina przez 20 lat pracy zakładu ITPO jest porównywalna do półgodzinnego pokazu fajerwerków organizowanych przez miasto w 1 noc sylwestrową. Tu obowiązują najwyższe standardy emisji spalin w energetyce - dodaje.

W Gorlicach powstaje układ o możliwości przetworzenia 100 tys. ton paliwa Pre-RDF rocznie. Zastosowano rusztowy kocioł parowy o mocy 43 MWt oraz turbinę upustowo-kondensacyjną sprzężoną z generatorem o mocy 11 MWe. Całość powstaje na terenie istniejącego zakładu Empolu.

Od wczoraj trwa montaż turbiny, której ustawienie wymagało użycia dźwigu o udźwigu 800 ton.

- Turbina o mocy 11 MW przyjechała z Brna, a wyprodukowana została przez firmę Siemens" - informuje Marek Ćwiklik. - Ważąca około 58 ton urządzenie swoje docelowe ma na pierwszej kondygnacji budynku na specjalnych słupach - nadmienia.

Najtrudniejsze okazało się precyzyjne poziomowanie i późniejsze obrócenie turbiny o 180 stopni. Operacja trwała dwa dni. Kolejnym etapem jest montaż podstawy generatora i posadowienie jego zasadniczej części. Jeżeli warunki atmosferyczne pozwolą, prace zakończą się jeszcze w tym tygodniu.

Inwestycja może na lata zmienić lokalny system energetyczny i odpadowy dzięki realizacji budowy zakładu spełniającego najwyższe obowiązujące w Europie standardy środowiskowe. Budowa instalacji w Gorlicach to docelowo kilkadziesiąt nowych miejsc pracy, ale już teraz na budowie wśród 220 pracujących tam osób wielu to pracownicy lokalnych firm.