Gorzów: Nie wszystko stracone. Będzie rekrutacja uzupełniająca. Gdzie są jeszcze miejsca?

Pierwszy etap rekrutacji do gorzowskich szkół średnich przyniósł sporo emocji. Jednak nie tylko tych pozytywnych, bo ponad dwustu absolwentów podstawówek nie dostało się do żadnej z wybranych placówek. Wielu młodych ludzi przeżyło szok i stres, ale to jeszcze nie koniec drogi. Przed nami rekrutacja uzupełniająca. Ile wolnych miejsc czeka na uczniów i w jakich szkołach są jeszcze dostępne?

Nie wszyscy uczniowie stracili swoją szansę. Przez nimi rekrutacja uzupełniająca.

Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Grzegorz Olkowski

Magdalena Marszałek

22 lipca 2025, 18:00

Wirtualna Polska — © Polska Press Grupa | Grzegorz Olkowski

Szkoła marzeń? Najpierw punkty

Tegoroczny nabór do szkół średnich rozpoczął się pod koniec maja i trwał kilka tygodni. Kandydaci musieli najpierw zalogować się na specjalnej platformie rejestracyjnej i określić listę swoich preferencji. Chodziło o kolejność szkół, do których chcieliby chodzić, począwszy od tej najbardziej wymarzonej. O zakwalifikowaniu się decydowała suma punktów uzyskanych za oceny na świadectwie ukończenia szkoły, wyniki egzaminów oraz osiągnięcia w konkursach przedmiotowych i olimpiadach czy za działalność społeczną.

- Oferta szkół ponadpodstawowych prowadzonych przez miasto była bardzo różnorodna. Licea ogólnokształcące zaproponowały naukę w klasach o profilach, które uwzględniały zainteresowania uczniów przedmiotami ścisłymi, przyrodniczymi, humanistycznymi i artystycznymi. Natomiast w technikach i szkołach branżowych można było wybrać naukę w jednym spośród kilkunastu ciekawych zawodów - mówią gorzowscy urzędnicy.

Nie każdy kandydat się dostał

W pierwszym etapie rekrutacji przygotowano blisko dwa tysiące miejsc. Liczba wniosków o przyjęcie była jednak dużo większa. Po opublikowaniu list przyjętych okazało się, że ponad dwustu uczniów zostało bez miejsca w żadnej placówce i bez pewności, co przyniesie wrzesień. Jak tłumaczył gorzowski magistrat - stało się tak, bo wielu młodych ludzi ograniczyło się do wskazania tylko jednej szkoły lub jednego oddziału, co znacznie zmniejszyło ich szanse na przyjęcie. Powodem było też wyjątkowo duże zainteresowanie gorzowskimi szkołami wśród młodzieży spoza miasta.

Uczniowie wciąż mają o co walczyć

Ale nie wszyscy uczniowie stracili swoją szansę. Wciąż mogą skorzystać z oferty placówek, które nadal dysponują wolnymi miejscami. Zrobią to w rekrutacji uzupełniającej. Zaplanowano ją na czwartego i piątego sierpnia. Wolne miejsca powstały między innymi dlatego, że część uczniów nie potwierdziła woli podjęcia nauki w szkołach, do których zostali wcześniej zakwalifikowani lub zdecydowała się kontynuować edukację w innych miastach.

- W tym etapie kandydaci mogą wskazać tylko jedną szkołę. Co ważne - w przeciwieństwie do naboru głównego rekrutacja uzupełniająca nie odbywa się przez system elektroniczny, więc wnioski należy składać osobiście w sekretariacie placówki, która ma jeszcze wolne miejsca. Warto działać szybko, ponieważ kolejność zgłoszeń może mieć znaczenie, zwłaszcza w przypadku klas cieszących się dużym zainteresowaniem - tłumaczy gorzowski magistrat.

Gdzie są jeszcze wolne miejsca?

W gorzowskich szkołach średnich wciąż czeka blisko dwieście wolnych miejsc, rozlokowanych w różnych typach placówek. Najwięcej, bo po trzydzieści, dostępnych jest w III Liceum Ogólnokształcącym, IV Liceum Ogólnokształcącym oraz Branżowej Szkole I stopnia nr 7 działającej w Zespole Szkół Elektrycznych i Branżowej Szkole I stopnia nr 4, gdzie miasto utworzyło dodatkowe klasy.