Gorzów Wielkopolski: Hulajnoga uderzyła w wózek z niemowlakiem
Potrącił kobietę z dzieckiem
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło na ulicy Wyszyńskiego. Małżeństwo spacerowało spokojnie chodnikiem, kiedy nagle od tyłu w plecy kobiety uderzyła rozpędzona hulajnoga. Siła uderzenia była na tyle duża, że kobieta upadła, a wózek się wywrócił.
- Szybka i przytomna reakcja ojca zdecydowała o tym, że złapał dziecko nim upadło na ziemię. Wezwana załoga pogotowia przebadała uczestników zdarzenia. Na szczęście skończyło się na strachu. Policjanci ustalili, że nastolatek nie posiada karty rowerowej. Z miejsca interwencji musiała odebrać go mama - relacjonuje nadkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policki w Gorzowie.
Sprawa nie zakończy się jednak na pouczeniu. Trafi do sądu rodzinnego, gdzie zapadną dalsze decyzje.
Hulajnoga to nie zabawka
Mundurowi przypominają, że choć hulajnogi elektryczne są dziś bardzo popularnym środkiem transportu, ich użytkownicy muszą znać i przestrzegać przepisów. A te mówią między innymi o tym, że dzieci i młodzież w wieku od dziesięciu do osiemnastu lat mogą korzystać z elektrycznych hulajnóg tylko wtedy, gdy posiadają kartę rowerową. Dokument ten potwierdza, że znają podstawowe zasady bezpieczeństwa i potrafią poruszać się zgodnie z przepisami.
- Nikt nie jest zwolniony z przestrzegania przepisów. Posiadanie karty jest wstępem do bezpiecznej jazdy. Prawdziwy egzamin z dojrzałości młodzi ludzie przechodzą podczas jazdy. Właśnie tam młodzi ludzie pokazują, czy potrafią odpowiedzialnie korzystać z urządzeń, które mogą być bardzo niebezpieczne w nieodpowiednich rękach. Niestety okazuje się, że nie każdy jest gotowy, by bezpiecznie korzystać z elektrycznej hulajnogi - tłumaczą policjanci.
W ostatnich miesiącach policja coraz częściej otrzymuje zgłoszenia o kolizjach z udziałem hulajnóg elektrycznych. Najczęściej powtarzającą się przyczyną jest brak uwagi, zbyt duża prędkość i jazda po chodniku, gdzie pierwszeństwo zawsze mają piesi.