Historyczny lot Polaka w kosmos opóźniony. Są nowe daty! Start misji Axiom-4 przesunięty przez złe warunki pogodowe
To niecodzienne wydarzenie ma ogromne znaczenie dla Polski – to właśnie podczas tej misji Sławosz Uznański-Wiśniewski, fizyk i inżynier, dołączy do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Misja Axiom-4 to czwarty komercyjny lot załogowy organizowany przez amerykańską firmę Axiom Space przy współpracy z NASA i SpaceX.
Wiatr silniejszy od rakiety
Decyzja o przełożeniu startu zapadła w ostatniej chwili i była podyktowana względami bezpieczeństwa. Silne wiatry w warstwach atmosfery, przez które przelatuje rakieta podczas startu, mogą stanowić poważne zagrożenie dla powodzenia misji – a przede wszystkim dla życia astronautów. SpaceX regularnie monitoruje te warunki i w razie potrzeby nie waha się przesunąć startu.
Jak poinformowano, jeśli środowe okno startowe – rozpoczynające się o godz. 14:00 czasu polskiego – również okaże się niedostępne, zapasowa data przewidziana jest na czwartek, 13 czerwca, o godz. 13:22 polskiego czasu.
Polska na orbicie
Udział Polaka w misji Axiom-4 to efekt porozumienia między Ministerstwem Rozwoju i Technologii a Europejską Agencją Kosmiczną. Celem jest przeprowadzenie pierwszej w historii polskiej misji technologiczno-naukowej o nazwie IGNIS, realizowanej na pokładzie ISS. Za koordynację przygotowań odpowiada Polska Agencja Kosmiczna (POLSA), pełniąca funkcję agencji wykonawczej projektu.
IGNIS to nie tylko prestiżowe przedsięwzięcie naukowe, ale także symboliczny krok Polski ku aktywnemu udziałowi w eksploracji kosmosu. Uznański-Wiśniewski, który ma doświadczenie zarówno w badaniach naukowych, jak i inżynierii kosmicznej, został wyłoniony w ramach programu ESA Astronaut Class of 2022, co już wtedy odbiło się szerokim echem w Europie.
Nadzieja i niecierpliwość
Choć opóźnienie startu to nic nadzwyczajnego w świecie astronautyki, emocje towarzyszące misji są ogromne – zarówno w Polsce, jak i w środowisku międzynarodowym. Dla wielu to długo wyczekiwany moment, który może otworzyć drzwi do kolejnych polskich projektów w kosmosie.
Czy 11 czerwca zapisze się w historii jako dzień, w którym Polak znów poleciał w kosmos? Wszystko zależy od pogody – a jak pokazuje historia, nawet najbardziej zaawansowana technologia musi ustąpić siłom natury.