Ile kosztuje lot w kosmos? Astronomiczna przygoda wymaga astronomicznego budżetu

Jeszcze kilkanaście lat temu możliwość wzięcia udziału w kosmicznym locie wydawała się czymś nieosiągalnym. Nauka i ludzkie możliwości rozwijają się jednak w zastraszającym tempie, a dziś hasło „komercyjne loty w kosmos” zdaje się nikogo nie dziwić.

Giganci tacy jak m.in. Virgin, SpaceX czy Blue Origin udowadniają, że komercyjne loty w kosmos to nie wymysł szalonego naukowca, tylko początek nowej rzeczywistości, do której szybko będą musieli przywyknąć wszyscy ci, którzy nie chcą „zostać w tyle”.

Przykładu nie trzeba szukać długo – w kwietniu 2025 roku amerykańska piosenkarka Katy Perry była pasażerką kosmicznego lotu Blue Origin. Choć podróż trwała zaledwie ok. 11 minut, statek przekroczył linię Kármána (na wysokości 100 km), czyli umowną granicę między ziemską atmosferą i przestrzenią kosmiczną. To tzw. lot suborbitalny – wymagający krótszych przygotowań rodzaj lotu, najczęściej proponowany prywatnym klientom.

Załoga przez chwilę znajdowała się w stanie nieważkości, a sam lot zapisał się na kartach historii, będąc pierwszym komercyjnym lotem w kosmos z całkowicie żeńską załogą i ustanawiając Katy Perry pierwszą artystką, która zaśpiewała w kosmosie (wykonała utwór Wonderful World).

Nie, nie każdy może polecieć w kosmos, nawet jeśli dysponuje odpowiednimi funduszami – ale o tym za chwilę. Jednym z powodów, który na dobre może wykluczyć kandydata chętnego polecieć w kosmos jest zły stan zdrowia. Jeśli cierpisz na poważne i przewlekłe schorzenia, masz nadciśnienie lub chorobę serca, raczej nie masz co liczyć na taką przygodę, przynajmniej przy aktualnych możliwościach (kto wie, jak sprawy będą miały się za 50 lat?). Przed lotem w kosmos należy przejść wiele testów medycznych – taki lot to ogromne wyzwanie dla całego organizmu, chociażby ze względu na przeciążenia.

Co powinien umieć i jak powinien wyglądać kosmiczny turysta? Blue Origin wymaga od swoich klientów m.in. umiejętności pokonania 7 pięter schodów w mniej niż 90 sekund. Waga pasażera powinna mieścić się w widełkach od 50 kg do 100 kg, a wzrost – od 152 cm do 193 cm.

Żeby wziąć udział w takim locie, należy mieć co najmniej 18 lat i przejść specjalne szkolenie (kilkudniowe w przypadku komercyjnych lotów suborbitalnych) i kilkutygodniowe w przypadku lotów orbitalnych, np. na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Marzy ci się lot w kosmos? Wystarczy, że spełnisz powyższe warunki i dysponujesz wolnymi setkami tysięcy dolarów... co najmniej. Cenniki różnią się w zależności od firmy, jednak wszystkie kwoty mogą zwalić z nóg zwykłych „zjadaczy chleba”. Często dokładny koszt nie jest nawet podawany do wiadomości publicznej, tylko ustalany indywidualnie.

Oto szacunkowe kwoty, które trzeba zapłacić za lot w kosmos:

• Virgin Galactic: ok. 450-600 tys. dolarów amerykańskich za osobę.
• Blue Origin: dokładny koszt nie został ujawniony. Wiadomo, że firma pobiera zaliczkę w wysokości 150 tys. dolarów amerykańskich za osobę.
• SpaceX: lot „standardowy” za ok. 2 mln dolarów za osobę lub lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną za 55 mln dolarów amerykańskich za osobę.

„Biedniejsi” mogą za to skorzystać z możliwości lotu balonem stratosferycznym. Taka przyjemność (oferowana przez firmę Space Perspective) kosztuje zaledwie 125 tys. dolarów amerykańskich za osobę. Cena – jak widać – jest bardzo okazyjna.

Na ten moment nie możesz pozwolić sobie na taką przyjemność? Nie martw się! I tak mamy powody do dumy, bo 10 czerwca 2025 roku w kosmos wybierze się Polak, Sławosz Uznański-Wiśniewski. Pochodzący z Łodzi naukowiec spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 14 dni i wykona 13 eksperymentów naukowych w ramach misji IGNIS. Drugi (po Mirosławie Hermaszewskim) Polak w kosmosie zabierze ze sobą między innymi... pierogi!

Źródła: SpaceViews, Observer, MightyTravels, Astronomica