Imponująca rekonstrukcja legendarnego polskiego parowozu z Fabloku
Rekonstrukcja 3D legendarnego polskiego parowozu Pm36-1 "Piękna Polka" - legenda polskiej myśli technicznej
Parowóz Pm36-1 został skonstruowany w 1936 roku w zakładach Fablok w Chrzanowie, według projektu prof. Kazimierza Zembrzuskiego. Była to lokomotywa niezwykła - nowoczesna, dynamiczna, o aerodynamicznej sylwetce, która do dziś budzi zachwyt pasjonatów kolejnictwa.
Konstrukcje tworzone w chrzanowskiej fabryce były w tamtych czasach wizytówką polskiego przemysłu - dopracowane, niezawodne i pełne przełomowych rozwiązań technicznych. Pracę Kazimierza Zembrzuskiego doceniono na Światowej Wystawie Sztuki i Techniki w Paryżu w 1937 roku, gdzie Pm36 otrzymał złoty medal za konstrukcję i wygląd.
W 1937 roku oba egzemplarze serii Pm36 - Pm36-1 oraz Pm36-2 - wyruszyły z Chrzanowa do Paryża, aby zaprezentować się na Międzynarodowej Wystawie. Pm36-1 zdobył tam złoty medal i przez kolejne miesiące w Polsce rozbrzmiewały echa tego sukcesu. Parowóz szybko zyskał przydomek "Piękna Polka".
Jest rok 1937. Dwa parowozy konstrukcji prof. Kazimierza Zembrzuskiego opuszczają Chrzanów, aby mogły zostać zaprezentowane w pawilonie polskim na Międzynarodowej Wystawie w Paryżu. Jeden z nich - Pm36-1 - zdobywa złoty medal, a po powrocie do Polski przez kilka miesięcy słychać było echa paryskiego sukcesu - podkreśla Kamil Bogusz, dyrektor Muzeum w Chrzanowie.
Modelowe parowozy i pamięć o konstruktorze
Pierwszym dużym zadaniem Zembrzuskiego było opracowanie parowozu pośpiesznego Pt31 dla Polskich Kolei Państwowych. Lokomotywa ta okazała się najlepszą konstrukcją, przewyższając konkurencyjny projekt poznańskiej fabryki H. Cegielski. Była krótsza, lepiej dostosowana do polskiej infrastruktury i osiągała prędkość do 110 km/h. Do wybuchu wojny na polskich torach jeździło już prawie 100 egzemplarzy.
Drugą wielką konstrukcją Zembrzuskiego był właśnie Pm36 - parowóz w aerodynamicznej wersji, przeznaczony do prowadzenia pociągów pośpiesznych z prędkością nawet 140 km/h. Była to konstrukcja lepiej przemyślana niż wiele ówczesnych modeli niemieckich. Odsłonięte koła i specjalne klapy ułatwiały jego obsługę, a sam parowóz mógł pokonywać trasy szybciej niż część współczesnych składów.
Wyprodukowano tylko dwie sztuki tego parowozu. Myśl technologiczna przewyższała potrzeby ówczesnej kolei - zaznacza Krzysztof Branyds ze Stowarzyszenia Stacja Chrzanów.
Tragiczne losy w cieniu wojny
Wielkie osiągnięcie polskich inżynierów zostało przerwane przez wybuch II wojny światowej. Oba parowozy zostały przejęte przez okupantów. Pm36-1 trafił do kolei niemieckich DRG, gdzie otrzymał numer 18 601. Zdemontowano z niego aerodynamiczną otulinę, a sam parowóz najprawdopodobniej został zezłomowany w czasie wojny. Pm36-2 został wcielony do kolei radzieckich po kampanii wrześniowej, a następnie przejęty przez Niemców. W 1947 roku, już po wojnie, powrócił do Polski.
Wirtualna podróż do epoki pary
Legendarny parowóz ponownie wyjechał na tory, dzięki rekonstrukcji w 3D. Film stworzony przez Radka Greca to rekonstrukcja przygotowana z ogromną dbałością o szczegóły. Autor oparł swoje modele na archiwalnych materiałach, zdjęciach i dokumentacji technicznej, tworząc cyfrową wizję tego, jak mogła wyglądać podróż "Pięknej Polki" do Paryża w 1937 roku.
Wszystkie modele przygotowałem samodzielnie, bazując na dostępnych źródłach. Chciałem, aby każdy detal był jak najbliższy oryginałowi - podkreśla twórca animacji.
W realizacji projektu brało udział m.in. Muzeum w Chrzanowie, które udostępniło archiwalne materiały, który posłużyły do stworzenia animacji.
Film można zobaczyć w serwisie YouTube.