Inowrocław: Fałszywe oskarżenia i brak dowodów. Ratusz odpowiada na wypowiedź byłego prezydenta

Władze Inowrocławia sprostowały nieprawdziwe informacje dotyczące organizacji turnieju Superpucharu Polski, który miał odbyć się we wrześniu w Inowrocławiu. W odpowiedzi na wypowiedź Wojciecha Piniewskiego urzędnicy wskazują na liczne przekłamania i brak konkretów ze strony organizatorów.
Park Solankowy w InowrocławiuPark Solankowy w Inowrocławiu
Źródło zdjęć: © wikipedia
Anna Grochowina

- Z ubolewaniem obserwujemy próbę przerzucania odpowiedzialności za niepowodzenie w organizacji Superpucharu Polski na obecne władze Inowrocławia. Wypowiedzi Wojciecha Piniewskiego, pełniącego w przeszłości funkcję prezydenta miasta, zawierają szereg nieścisłości, które wymagają sprostowania. Miasto Inowrocław nigdy nie otrzymało oficjalnej propozycji objęcia turnieju patronatem przez prezydenta Arkadiusza Fajka, a sugestia, jakoby odrzucono taki „warunek”, jest całkowicie nieprawdziwa – czytamy w oświadczeniu inowrocławskiego ratusza.

Brak konkretów ze strony organizatorów

- Nasz udział finansowy miał zamknąć się w przedziale 100-200 tys. zł. Poza tym, że bylibyśmy organizatorem ogólnopolskiej imprezy sportowej, nie otrzymalibyśmy nic – dodał Arkadiusz Fajok.

W toku negocjacji z organizatorami Polskiej Ligi Koszykówki Miasto Inowrocław oczekiwało twardych gwarancji promocyjnych, a nie ogólnikowych deklaracji. W zamian za zaangażowanie znacznych środków publicznych władze miasta chciały otrzymać konkretne korzyści wizerunkowe i ekonomiczne dla mieszkańców. Cały dochód ze sprzedaży biletów trafiłby do kieszeni PLK. Niestety, ze strony organizatora nie padły żadne wiążące propozycje, a cały projekt pozostawał na etapie koncepcji.

- Trudno oczekiwać, że Miasto zaangażuje publiczne pieniądze bez żadnych gwarancji. To nie jest kwestia polityki, lecz odpowiedzialnego zarządzania finansami – podkreśla rzecznik prasowy Urzędu Miasta, Daria Knasiak.

Wojciech Piniewski twierdzi, że kilkukrotnie spotykał się z przedstawicielami PLK w celu omówienia szczegółów imprezy sportowej w Inowrocławiu. Tymczasem urząd miasta nie posiada żadnych dokumentów potwierdzających jakiekolwiek ustalenia. – Jeśli nie ma zapisów, protokołów czy umów, trudno mówić o poważnych rozmowach. To, co przedstawia Pan Piniewski, wygląda na próbę tworzenia narracji na potrzeby własnej kampanii wyborczej – komentuje Knasiak.

Pojawia się również pytanie o tzw. list intencyjny, o którym wspomina były prezydent. Czy chodzi o nieformalną deklarację, czy o oficjalny dokument? W archiwach miasta nie ma żadnego śladu po takim piśmie.

Odpowiedzialność zamiast pustych obietnic

Obecne władze Inowrocławia podkreślają, że ich priorytetem jest transparentne i odpowiedzialne gospodarowanie środkami publicznymi. - Nie interesuje nas robienie wrażenia za pomocą medialnych zapowiedzi. Liczą się realne korzyści dla miasta i jego mieszkańców – zaznacza rzecznik prasowy.

Imprezy sportowe organizowane na dużą skalę mogą być świetną okazją do promocji miasta, ale tylko wtedy, gdy są dobrze przygotowane i przemyślane. W przypadku Superpucharu Polski zabrakło konkretów ze strony organizatorów, a próby obarczania winą obecnych władz za niepowodzenie projektu są nieuczciwe i wprowadzają opinię publiczną w błąd.

Władze miasta nie zamierzają angażować się w projekty, które nie przynoszą wymiernych korzyści, a jedynie służą czyjejś politycznej autopromocji.

- Nie pozwolimy, aby Inowrocław był wykorzystywany jako element kampanii wyborczej. Nasze decyzje zawsze będą oparte na faktach, a nie na pustych obietnicach – podsumowuje Daria Knasiak.

Ratusz postanowił przeznaczyć budżet na organizację innej sportowej imprezy w mieście. - Jest pomysł na organizację ogólnopolskiego turnieju młodzieżowego U-14. Działamy dla rozwoju klubu KSK Noteć i lokalnej społeczności – podkreślił Arkadiusz Fajok.

Wybrane dla Ciebie

Gołków: Mężczyzna spadł z wysokości. Na pomoc ruszyli strażacy, ratownicy i załoga LPR
Gołków: Mężczyzna spadł z wysokości. Na pomoc ruszyli strażacy, ratownicy i załoga LPR
Poznań: Oszustwo "na policjanta". Kobieta dała nieznajomemu 40 tys. zł
Poznań: Oszustwo "na policjanta". Kobieta dała nieznajomemu 40 tys. zł
Miasteczko Krajeńskie: Grób Michała Drzymały przejdzie renowację
Miasteczko Krajeńskie: Grób Michała Drzymały przejdzie renowację
Łódź: Wyjął pistolet na ulicy i celował w kobietę w aucie
Łódź: Wyjął pistolet na ulicy i celował w kobietę w aucie
Kraków: Nowa miejscówka na imprezowej mapie miasta
Kraków: Nowa miejscówka na imprezowej mapie miasta
Skate2City zaprasza na spotkania z cyklu "Wakacje z rolkami"
Skate2City zaprasza na spotkania z cyklu "Wakacje z rolkami"
Szczecineccy seniorzy zawładnęli miejską plażą. Kolejny dancing nad jeziorem. ZDJĘCIA
Szczecineccy seniorzy zawładnęli miejską plażą. Kolejny dancing nad jeziorem. ZDJĘCIA
Przyciąga wzrok przechodniów. To jedna z najbardziej charakterystycznych restauracji na Piotrkowskiej
Przyciąga wzrok przechodniów. To jedna z najbardziej charakterystycznych restauracji na Piotrkowskiej
Zamknięci, głodzeni, poniżani. Ostatnie miesiące Romanowów
Zamknięci, głodzeni, poniżani. Ostatnie miesiące Romanowów
Zielona Góra. Ktoś podpalił drzewa i płonie las
Zielona Góra. Ktoś podpalił drzewa i płonie las
Wielbark: Usiłowanie zabójstwa. 41-latek podpalił swoją znajomą
Wielbark: Usiłowanie zabójstwa. 41-latek podpalił swoją znajomą
Czym jest scandinavian skincare? Skandynawska pielęgnacja twarzy
Czym jest scandinavian skincare? Skandynawska pielęgnacja twarzy