Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego. Tym kuszą klientów wystawcy w Kiermusach
Comiesięczny, dwudniowy, Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego w Kiermusach stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych, plenerowych imprez pod chmurką w woj. podlaskim. Bez względu na porę roku i aurę od lat ściągają na niego wystawcy i zwiedzający nie tylko z Białegostoku, regionu, ale i całego kraju. Nie inaczej było w sobotę, podczas pierwszego dnia lipcowej giełdy leśnej na Czarciej Polanie. Jutro, 6 lipca, drugi dzień leśnego handlowania.
Leśny targ to nie lada gratka dla miłośników ciekawych przedmiotów z historią, którzy czekają na to wydarzenie. Nic dziwnego, bo Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego w Kiermusach to idealne miejsce dla poszukiwaczy różnego rodzaju osobliwości. Są tu rzeczy z różnych epok, o różnym przeznaczeniu, w różnym stanie, których można byłoby użyć na niejednym planie filmowym.
Sprzedawcy zawsze mają tu prawdziwe cudeńka. Nie inaczej jest pierwszego dnia lipcowego jarmarku. Można tu znaleźć.:
- zabytkowe przedmioty
- rowery
- zabawki
- porcelanę
- obrazy i obrazki
- zegary
- antyki i wiekowe meble
- ubrania
- ale też lokalne smakołyki - miody, sery czy przepyszne chleby.
Nie brakuje też istnych perełek. Motocykli, wozów drewnianych czy nawet balii, a nawet łódek. Można też nabyć kwiaty czy owoce.
Przy okazji wakacyjnej wizyty w Kiermusach warto odwiedzić też pobliski Tykocin. Miasto Pomnik Historii świętuje w tym roku 600 lat istnienia. Z barwną historią, nietuzinkowym klimatem, i narwiańskimi krajobrazami uchodzi dziś za jedną z pereł województwa podlaskiego.