Tu z parawanem na plażę nie wejdziesz. Uważaj, nie rób tego na kąpieliskach, bo czeka mandat na 5000 zł

Wakacje nad Bałtykiem to czas odpoczynku. Obowiązkowy plażing we Władysławowie, na Półwyspie Helskim lub np. w Gdyni, Stegnie, Darłowie czy przy molo w Sopocie to atrakcja sama w sobie. Jednak urlop nad Morzem Bałtyckim czy Zatoką Gdańską może zamienić się w koszmar, gdy przekroczysz przepisy.

- Na kąpielisku i na plaży możesz dużo, ale nie wszystko - przypominają ratownicy WOPR, którzy jednym tchem potrafi wyliczyć wszystkie plażowe grzechy, które popełniają polscy turyści.

Wakacje to też czas, gdy pełne ręce roboty mają nie tylko ratownicy, strażacy, ale i policjanci.

- Morze jest żywiołem bardzo nieprzewidywalnym, każdy z nas powinien z rozsądkiem korzystać z kąpieli morskich - podkreśla Pomorska Policja. - Niestosowanie się do poleceń ratowników, obowiązujących zakazów i omijanie strzeżonych kąpielisk w połączeniu z bezmyślnością i alkoholem, może skończyć się tragicznie. Niestety nadal wiele osób lekceważy polecenia ratowników i zakazy obowiązujące na plaży.

Polacy na plażach czasami szokują swoim zachowaniem. I nie chodzi tylko o wszechobecny parawaning, czyli odgradzanie "swojego" miejsca na plaży już o godzinie 4 nad ranem. Głośnym echem odbiła się przejażdżka 45-latka, który wjechał samochodem na plażę w Łebie. Dojechał nim do samego brzegu Bałtyku, rąbnął w drewnianą ostrogę i... uciekł.

Podobna akcja wydarzyła się na plaży we Władysławowie, gdzie na piasek wjechała ekipa wypożyczonym samochodem. Gdy auto się zakopało, kierowca porzucił je i zniknął. Zapominając, że w systemie zostały jego dane.

- Wiemy, że wakacje się dopiero zaczęły, a każdy jest spragniony opalania i chłodnej kąpieli w Bałtyku... Ale żeby wjeżdżać Pankiem między turystów na plażę we Władysławowie to chyba lekka przesada, nie? - komentowali w Panku.

Czerwona flaga na kąpielisku oznacza całkowity zakaz kąpieli. I dotyczy nie tylko obszaru samego strzeżonego kąpieliska, ale całej plaży. Jak podkreślają ratownicy WOPR, sztormowy Bałtyk jest groźny na całym wybrzeżu, nie tylko na odcinku, gdzie jest oficjalne kąpielisko.

- Jeżeli na strzeżonej plaży obowiązuje czerwona flaga, to oznacza bezwzględny zakaz kąpieli! Warunki morza w tym momencie są zagrażające dla naszego życia! - przestrzegają policjanci z Mierzei Wiślanej. - Nie omijaj strzeżonej plaży! Na niestrzeżonych plażach w tym czasie obowiązują takie same warunki zagrażające naszemu życiu!

MOSiR Sopot stale ostrzega: nawet kawałek dalej od kąpieliska nie oznacza większego bezpieczeństwa.

Leniwy tryb życia na plaży sprzyja rozprężeniu, więc na piasek zabieramy ze sobą napoje alkoholowe. Oczywiście można je pic na plaży, ale tylko w wyznaczonych miejscach - np. restauracjach i plażowych barach.

O piciu za parawanem, na kocu lub ręczniku raczej warto zapomnieć. Na plaży obowiązuje zakaz, który dotyczy spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Kara dla miłośnika picia piwa na plaży wynosi zwykle około 100 zł, choć może się różnić lokalnie.

W większości regulaminów plaż obowiązuje zakaz palenia i pozostawiania śmieci. Mandat za palenie lub śmiecenie może wynieść do 500 zł

Choć same parawany na plaży nie są oczywiście zabronione, to ich rozstawienie jest nielegalne jeśli regulamin kąpieliska tego zabrania. Jeśli mimo wszystko go zignorujesz, wówczas spodziewaj się mandatu, który może wynieść do 500 zł.

Podobnie będzie, gdy rozbijesz namiot na plaży lub będziesz grillował (poza miejscami wyznaczonymi). To działania zabronione. Mandat za takie wykroczenie zwykle wynosi do 500 zł.

Choć nadmorskie wydmy kuszą swoim widokiem niemal tak samo jak Bałtyk, to bezpośrednie wejście na wydmy, niszczenie roślinności lub kopanie dołów może narazić cię na spory wydatek i nieprzyjemności.

Plażowicze przyłapani na takiej aktywności mogą zapłacić nawet 1500 zł kary.

• Kąpiel pod czerwoną flagą - do 250 zł
• Spożywanie alkoholu - ok. 100 zł
• Palenie/papierosy - do 500 zł
• Śmiecenie - do 500 zł
• Biwakowanie, grillowanie, namiot - do 500 zł
• Wjazd pojazdem na plażę - 50–500 zł
• Wejście na wydmy, niszczenie roślinności - do 1500 zł
• Parawaning (niewłaściwy)- do 500 zł
• Opalanie topless - do 500 zł
• Publiczne obnażanie / seks - do 1500–5000 zł
• Wprowadzenie psa / brak uprzątania po nim - do 500 zł

Jeśli szukasz informacji o mandatach i karach dla plażowiczów nad Bałtykiem, warto pamiętać, że najczęściej spotykane wykroczenia to kąpiel w miejscu zabronionym (do 250 zł), spożywanie alkoholu (ok. 100 zł), palenie i śmiecenie (do 500 zł), biwakowanie, grillowanie czy rozstawianie parawanu bez zgody (do 500 zł), wjazd pojazdem i kąpiel w rejonach chronionych jak wydmy (do 1500 zł), a także zachowania nieobyczajne (grzywna do 1500 zł lub nawet 5000 zł).