Katowice: Miasto czeka na Pałac Kota. Prace stanęły w miejscu. Co dalej z inwestycją?
Jeszcze w sierpniu tego roku pisaliśmy o inwestycji w centrum Katowic. Zabytkowy gmach przy ul. Mielęckiego 1 zaczął się zmieniać. Powstaje tutaj Pałac Kota, albo powstawał bo prace nagle stały w martwym punkcie.
Czy Pałac Kota powstanie?
Pałac Kota to wielofunkcyjny kompleks gastronomiczno-rozrywkowy z jazz clubem, restauracjami, rooftop barem i klubem nocnym. Projekt realizowany jest przez Apricot Capital Group i jej spółkę zależną Apricot Entertainment. Firma chce tchnąć w historyczny obiekt nowe życie i przyciągnąć do centrum Katowic mieszkańców i turystów.
Pytanie czy plan dalej jest aktualny? Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami firmy, aby zapytać co jest powodem wstrzymania prac oraz czy inwestycja doczeka się finalizacji.
- To prawda, że prace przy Pałacu Kota spowolniły. Po zakończeniu pierwszego etapu zdecydowaliśmy się na zmianę kierownictwa i obecnie jesteśmy w trakcie tworzenia nowego zespołu, który będzie kontynuował budowę. Równolegle pracujemy nad finansowaniem i aktualizacją harmonogramu - brzmi stanowisko firmy wysłane nam przez Michała Peschaka.
Apricot Capital Group zapewnia jednak, że projekt zostanie ukończony ale pierwotna data jego zakończenia na pewno ulegnie zmianie. Jednak na szczegóły będziemy musieli poczekać.
- Gdy tylko nowy zespół zostanie skompletowany i powstanie zaktualizowany plan, będziemy mogli podać bardziej precyzyjne informacje dotyczące otwarcia. To, co mogę powiedzieć z całą pewnością, to że projekt nie został odwołany - Pałac Kota powstanie - czytamy zapewnienie.
Pałac Kota
Budynek będzie miał 4 piętra i poziom -1, a jego powierzchnia użytkowa to ok. 4450 m². Ma tu powstać nowoczesna przestrzeń przeznaczona wyłącznie na gastronomię, napoje, wydarzenia i rozrywkę. Planowana funkcjonalność przestrzeni:
- poziom -1: bar oraz jazz club
- poziom 0: bistro i kafeteria - śniadania, brunch, lunch
- I piętro: rock bar i restauracja
- II piętro: ekskluzywna restauracja prowadzona przez uznanego szefa kuchni
- III piętro i wyżej: klub nocny i cocktail-bar
- dach: taras widokowy, zimą przekształcany w ogród zimowy z widokiem na panoramę Katowic
Jednocześnie Pałac Kota pomieści nawet 1000 gości i zapewni ok. 200 miejsc pracy. Korzyści odczują też lokalni dostawcy i usługodawcy. Projekt ma także wartość urbanistyczną, wprowadza nowe funkcje do centralnej części Katowic i wzbogaca ofertę miasta w zakresie spędzania wolnego czasu.
Dlaczego "Pałac Kota"?
Nazwa miejsca nie jest przypadkowa. Jose Maria Martinez Loscos, prezes firmy opowiedział, skąd się wzięła:
- Było pusto, cicho i nagle (nie wiadomo skąd) pojawił się kot, który towarzyszył mi, kiedy chodziłem po tym obiekcie. To była szczególna chwila, która zrobiła na mnie wrażenie, choć sam mam psy.
Jak dodał, we Włoszech podobne obiekty nazywa się "palazzo", a on sam, razem z partnerem Angelem Garcią, uznał, że "Pałac Kota" będzie nazwą nie tylko osobistą, ale też dobrze brzmiącą.
- Podobała się nam również dlatego, że obaj pochodzimy z Madrytu, a o mieszkańcach tego miasta mawia się czasem, że są jak koty - dodał Loscos.