Kielce: Targi Hurty i Detale w Instytucie Dizajnu. Tłum odwiedzających
Hurty i Detale po raz czwarty w Kielcach. Na zdjęciu Katarzyna Hodurek-Kiek i Tomasz Kiek, twórcy kieleckiej marki Feel the City.
Targi "Hurty i Detale" w Instytucie Dizajnu. 42 wystawców prezentuje polską sztukę użytkową
Apple pokazało nowego iOS. Konkurencja miała to już od dawna
W tym roku na targach wystawia się rekordowa liczba twórców - 42 wystawców. Prezentują ceramikę, tekstylia, wyroby z drewna i biżuterię. Część z nich to lokalne marki prowadzące małe pracownie, gdzie cały proces produkcji odbywa się pod jednym dachem - od projektu po finalne wykonanie. Obok nich swoje prace pokazują artyści spoza regionu, w tym debiutanci, którzy po raz pierwszy wystawiają w Kielcach.
Jak podkreśla Instytut Dizajnu, ważne i coraz powszechniejsze jest wspieranie lokalnych marek i polskiej twórczości. Zgodnie z tym, targi od rana przyciągały odwiedzających - zarówno tych szukających przedmiotów do domu, jak i kupujących prezenty na święta.
Podczas targu Hurty i Detale można było przebierać w skarbach rzemiosła i wzornictwa. Wśród wystawców pojawili się twórcy ceramiki i glinianych naczyń, autorzy drewnianych ozdób, lamp, mis i ręcznie formowanych kubków czy talerzyków. Nie brakowało też kadzielnic, ilustracji i grafik, malowanych obrazów, a także tekstyliów - bluz, ściereczek i apaszek zdobionych świętokrzyskim motywem.
Swoje stoiska miały również pracownie biżuterii, kapeluszniczka, producenci świec i twórczyni botanicznych perfum. Całość dopełniała strefa gastro, w której można było spróbować kawy, domowych ciastek i napojów. Na miejscu grał DJ.
Targi potrwają do niedzieli, 7 grudnia. Wstęp jest bezpłatny, czynne od 10 do 17.
