WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Kielce: Zabytkowa kamienica ma trafić w prywatne ręce. Lokatorzy nie chcą wyprowadzki

Niemal dwustuletnią kamienicę przy Rynku 14 czeka sprzedaż. Miasto rozpoczęło proces wykwaterowania lokatorów, argumentując to względami bezpieczeństwa i wysokimi kosztami remontu. Budynek, znany z działającej tu od 32 lat restauracji azjatyckiej, ma zostać wystawiony na sprzedaż po wyprowadzce mieszkańców. Zobacz film i zdjęcia.
Miasto Kielce planuje sprzedaż zabytkowej kamienicy przy Rynku 14 ze względu na zły stan techniczny i wysokie koszty remontu. Małgorzata Durlik, mieszkająca w kamienicy od 50 lat, kwestionuje zarzuty miasta o złym stanie technicznym budynku.Miasto Kielce planuje sprzedaż zabytkowej kamienicy przy Rynku 14 ze względu na zły stan techniczny i wysokie koszty remontu. Małgorzata Durlik, mieszkająca w kamienicy od 50 lat, kwestionuje zarzuty miasta o złym stanie technicznym budynku.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Paweł Małecki
Anna Gwóźdź
  • W budynku mieszka obecnie trzech lokatorów z pierwotnych dziesięciu rodzin, które systematycznie otrzymują mieszkania zastępcze.
  • Dyrektor MZB Ewelina Jastrzębska wskazuje na problemy z dachem, stropami, kanalizacją i ogrzewaniem węglowym jako powody wykwaterowania.
  • Decyzja wpisuje się w miejską strategię sprzedawania kosztownych w remoncie kamienic prywatnym inwestorom.
  • Małgorzata Durlik zarzuca miastu brak komunikacji - o planach wykwaterowania dowiedziała się z mediów, a urzędniczki bez zapowiedzi wręczyły jej wniosek o zamianę mieszkania, oferując tylko pokój z kuchnią zamiast obecnego wielopokojowego lokalu.
[1/4] W budynku mieszka obecnie trzech lokatorów z pierwotnych dziesięciu rodzin, które systematycznie otrzymują mieszkania zastępcze. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Paweł Małecki

Zabytkowa kamienica w centrum Kielc ma trafić w prywatne ręce. Mieszkanka: "Budynek wcale nie jest w złym stanie"

Kielecki urząd miasta informował na początku lata, że lokatorzy kamienicy przy Rynku 14 żyją w złych warunkach, stąd konieczna jest ich przeprowadzka. Pani Małgorzata Durlik, która mieszka w kamienicy od pięćdziesięciu lat, stanowczo sprzeciwia się twierdzeniom o złym stanie technicznym budynku.

Rosjanie nad Bałtykiem. Ten samolot przechwycili polscy piloci

- Absolutnie się nie zgadzam z zarzutami. Mieszkam tu od urodzenia. To mieszkanie jest w naszej rodzinie "z dziada pradziada". Rodzice chcieli wykupić to mieszkanie, ale nie dało się. Frontowa część kamienicy jest solidna, ma betonowe stropy. Drewniane są jedynie stropy w oficynie, więc nie rozumiem, dlaczego wszyscy lokatorzy muszą się wyprowadzać - mówi.

Na te zarzuty odpowiada Ewelina Jastrzębska, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków. - Kamienica wymaga gruntownej rewitalizacji: były problemy z dachem, stropami, starą kanalizacją, a lokatorzy wciąż korzystają z pieców węglowych. To wszystko wpływa na zły stan techniczny i klimat budynku. Uważamy, że mieszkańcy zasługują na lepsze warunki.

Inwestowała własne pieniądze. Urzędnicy: "Ryzyko finansowe najemcy"

Mieszkanka przyznaje, że włożyła w remont lokalu i części wspólnej własne pieniądze, dlatego perspektywa przeprowadzki jest dla niej szczególnie bolesna. Jej mieszkanie jest zadbane, urządzone w wysokim standardzie, znajduje się w nim kilka pokoi, korytarz, kuchnia z jadalnią i łazienka.

- Jeżeli ktoś włożył własne środki w ulepszenia, były to decyzje dobrowolne i ryzyko finansowe najemcy - odpowiada dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków.

O planach miasta dotyczących sprzedaży kamienicy, pani Małgorzata Durlik dowiedziała się z mediów. Mówi, że żadnego oficjalnego pisma wcześniej nie otrzymała.

- Panie z urzędu miasta przyszły pewnego razu, bez zapowiedzi, wręczyły mi druk wniosku o zamianę mieszkania. Na pytanie o propozycje lokali odpowiedziały tylko, że przysługuje mi co najwyżej pokój z kuchnią - relacjonuje.

Ewelina Jastrzębska mówi, że wykwaterowania nigdy nie odbywają się z dnia na dzień. Lokatorzy mają czas, by obejrzeć nowe mieszkania, zaakceptować je i spokojnie się przeprowadzić.

- Poza tym, mieszkania przydzielane lokatorom w ramach wykwaterowania nie mogą być gorsze od dotychczasowych pod względem standardu technicznego i funkcjonalności. Muszą być wyremontowane, gotowe do zamieszkania, z odpowiednim metrażem - zapewnia dyrektor MZB.

Kultowa restauracja Asean na kieleckim Rynku

Wbrew pojawiającym się spekulacjom i plotkom, wietnamska restauracja Asean nie zamierza się wyprowadzać. Właściciel Nguyen Van Khan także przyznaje, że o planach miasta dowiedział się z mediów, ale nie podejmuje decyzji o wyprowadzce, żaden urzędnik nie zgłosił się do niego z taką informacją. Ale...

- Podobnie jak z lokatorami, tak samo w przypadku lokalu użytkowego, czyli restauracji, wszystko będzie odbywało się w porozumieniu z najemcą, być może także z propozycją lokalu zastępczego - słyszymy od Eweliny Jastrzębskiej.

Strategia miasta Kielce to sprzedaż zamiast remontu

Decyzja o sprzedaży kamienicy to część miejskiej strategii mieszkaniowej władz Kielc. Miasto identyfikuje budynki, których rewitalizacja byłaby dla gminy zbyt kosztowna, i przekazuje je prywatnym inwestorom.

- W kwietniu wskazywaliśmy kamienice w bardzo złym stanie technicznym, których rewitalizacja wiązałaby się ze zbyt dużymi kosztami. Takie budynki są kwalifikowane do sprzedaży, aby nowy inwestor mógł przeprowadzić gruntowny remont i stworzyć spójną, odnowioną przestrzeń w centrum - tłumaczy dyrektor MZB.

Budynek nie zostanie wyburzony, znajduje się w strefie konserwatorskiej. Przyszły właściciel będzie musiał dostosować się do wymogów konserwatora zabytków i charakteru centrum miasta. Funkcję kamienicy określi inwestor, ale jej wygląd i sposób zagospodarowania muszą współgrać z otoczeniem Rynku i Ratusza.

- Na razie kamienica nie jest wystawiona na sprzedaż. Priorytetem jest zapewnienie mieszkańcom nowych lokali. Po ich wyprowadzce miasto będzie mogło przygotować nieruchomość do sprzedaży - wyjaśnia Ewelina Jastrzębska, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków.

Wybrane dla Ciebie
Malbork: Zagrożenia, pożary i alarmy. Tygodniowy raport KP PSP
Malbork: Zagrożenia, pożary i alarmy. Tygodniowy raport KP PSP
Budynki rosną jak na drożdżach. Nowy, potężny park handlowy w Krośnie Odrzańskim powstaje błyskawicznie
Budynki rosną jak na drożdżach. Nowy, potężny park handlowy w Krośnie Odrzańskim powstaje błyskawicznie
Zachodniopomorskie: Uważajcie na gęste mgły w regionie
Zachodniopomorskie: Uważajcie na gęste mgły w regionie
Bydgoszcz: "3. Bieg Dla Jaj" już w tę niedzielę. Zapisy wciąż trwają
Bydgoszcz: "3. Bieg Dla Jaj" już w tę niedzielę. Zapisy wciąż trwają
Gdańsk: Rozpoczynają się przygotowania do Jarmarku Bożonarodzeniowego
Gdańsk: Rozpoczynają się przygotowania do Jarmarku Bożonarodzeniowego
W Rzeszowie odbędzie się Kongres Kultury Podkarpacia. Organizatorzy stawiają sobie ambitne cele
W Rzeszowie odbędzie się Kongres Kultury Podkarpacia. Organizatorzy stawiają sobie ambitne cele
Ząbki: Zatrzymanie mężczyzny, który notorycznie łamał prawo
Ząbki: Zatrzymanie mężczyzny, który notorycznie łamał prawo
Kraków: Zmiany i utrudnienia w komunikacji miejskiej
Kraków: Zmiany i utrudnienia w komunikacji miejskiej
Hipotermia - wychłodzenie organizmu, które potrafi zabić nie tylko zimą. Tak się uratujesz
Hipotermia - wychłodzenie organizmu, które potrafi zabić nie tylko zimą. Tak się uratujesz
„Mam na to sposoby, Keanu, skontaktuj się ze mną”. Twórca uniwersum Cyberpunka 2077 daje nadzieję na to, że Johnny Silverhand powróci w Cyberpunku 2
„Mam na to sposoby, Keanu, skontaktuj się ze mną”. Twórca uniwersum Cyberpunka 2077 daje nadzieję na to, że Johnny Silverhand powróci w Cyberpunku 2
Komu i gdzie wolno podać PESEL? Polacy nie wiedzą. Podpowiadamy!
Komu i gdzie wolno podać PESEL? Polacy nie wiedzą. Podpowiadamy!
Gliwice: To największa w Polsce afera deweloperska?
Gliwice: To największa w Polsce afera deweloperska?