Kobieca energia w Uzdrowisku Ustroń. Dzień mocy, troski i wspólnoty

Już od rana, w godzinach 10:00-18:00, odbywały się Targi Rzemiosła w Sanatorium Równica. Stoiska z rękodziełem, lokalnymi produktami i wyrobami artystów z regionu były prawdziwą gratką dla miłośniczek sztuki ludowej i ręcznie robionych przedmiotów. Wśród kolorowych stoisk, odwiedzający mogli rozmawiać z twórcami, dowiedzieć się więcej o technikach rękodzieła i zabrać ze sobą unikalne, lokalne wyroby. To doskonała okazja na spotkanie się z twórcami, którzy z pasją przekazują kawałek swojej kultury i tradycji.

O godzinie 15:30 w Klubie Kuracjusza odbyła się debata, której tematem było kobiece zdrowie, siła w trudnych chwilach i znaczenie wsparcia w przezwyciężaniu kryzysów zdrowotnych. Udział w panelu wzięły znane ekspertki: Bogusława Waligóra-Klimurczyk, prezeska Stowarzyszenia Amazonki w Bielsku-Białej, Weronika Porc – blogerka, która w projekcie „Obalić depresję” dzieli się doświadczeniami z walki z depresją, Olimpia Hadrych – psychotraumatolog i seksuolog, oraz Anna Kołoczek-Szymbor – psycholog z American Heart of Poland. Podczas spotkania mówiono o tym, jak ważne jest, by kobiety troszczyły się nie tylko o swoje ciało, ale i o zdrowie psychiczne, a także o roli wsparcia w trudnych chwilach.

Izabela Bożek – Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Uzdrowiska Ustroń również podkreśliła znaczenie profilaktyki zdrowotnej i holistycznego podejścia do człowieka:

-Znajdujemy się w Klubie Kuracjusza w Uzdrowisku Ustroń, w samym sercu Beskidu Śląskiego, i mamy dzisiaj ciekawy event – a w zasadzie szeroki, który, myślę, będziemy kontynuować. Rozmawiamy o zdrowiu kobiet, ale pewnie kolejnym razem będzie o zdrowiu mężczyzn, bo te wszystkie zasady, o których mówili nasi prelegenci, są uniwersalne. Najważniejszy wniosek z tego spotkania to potrzeba profilaktyki – zarówno pierwotnej, jak i wtórnej. Jak słyszeliśmy, nawet jeśli przeszliśmy już przez kryzys zdrowotny, nie znaczy to, że nie może on powrócić. Dlatego tak ważne są regularne badania. Dla mnie bardzo istotny był też temat akceptacji. Mimo że media kreują obraz, że powinniśmy być piękni, doskonali, działać na 100% każdego dnia – nasi prelegenci podkreślali, że to nie o to chodzi. Trzeba dać sobie czas i przestrzeń, żeby nie być idealnym, bo nie chodzi o to, żeby być doskonałym, tylko żeby być szczęśliwym. Padło dziś też zdanie, które bardzo mi się spodobało – że czasem trzeba być trochę egocentrycznym. Najpierw patrzeć na siebie, bo jeśli my nie będziemy silni, to nie pomożemy innym. W Uzdrowisku Ustroń mamy rocznie około 30 tysięcy pacjentów i gości – widzimy więc, jak ważne jest patrzenie na człowieka holistycznie, nie tylko medycznie. Liczy się też relaks, przestrzeń na oddech, poczucie szczęścia. Dzisiejsze wydarzenie składa się z dwóch części – tej merytorycznej, która już za nami, i tej radosnej, która jeszcze przed nami. Myślę, że łączenie tych sfer – refleksji i radości – daje realną wartość i pokazuje, że nawet z trudnych sytuacji można wyjść. Trzeba tylko dać sobie na to szansę.

Jednym z kluczowych punktów wydarzenia był kurs samobadania piersi, który dostarczył uczestniczkom niezbędnej wiedzy na temat profilaktyki zdrowotnej. To niezwykle ważna część troski o siebie, zwłaszcza w kontekście wykrywania ewentualnych zmian we wczesnym stadium. Warsztaty były prowadzone przez ekspertki, które krok po kroku wyjaśniały, jak prawidłowo przeprowadzać samobadanie.

Czwartkowe spotkanie w Uzdrowisku Ustroń było czymś więcej niż zwykłą konferencją – stworzyło przestrzeń, w której kobiety mogły poczuć siłę wspólnoty. Uczestniczki nie tylko zdobywały wiedzę, ale przede wszystkim dzieliły się swoimi doświadczeniami, budując między sobą trwałe więzi oparte na wzajemnym wsparciu. To właśnie ta solidarność jest kluczowa w radzeniu sobie z życiowymi kryzysami.

Jak mówiła jedna z uczestniczek, pani Maria:

- To spotkanie dało mi poczucie, że nie jestem sama z moimi problemami. Ta wspólnota i otwartość innych kobiet naprawdę dodają siły i motywują do dbania o siebie.

Psycholog Anna Kołoczek-Szymbor podczas debaty „Uzdrowisko Kobiecej Energii” podkreślała, jak ważne jest sięganie po fachową pomoc, gdy życie wystawia nas na próbę. Jak tłumaczyła:

- Rozmawialiśmy o kryzysie psychicznym i emocjonalnym, który towarzyszy nie tylko chorobie nowotworowej, ale też innym trudnym doświadczeniom życiowym. Kiedy czujemy się osłabieni i brakuje nam sił, by poradzić sobie samemu, sięgnięcie po pomoc specjalistów jest kluczowe. To pozwala odbudować się na nowo – bo to naprawdę jest możliwe.
Kryzys zawsze niesie ze sobą również szansę. Szansę, by nie tylko przetrwać trudny czas, ale wyjść z niego silniejszym, bardziej odpornym psychicznie. To moment, w którym możemy przewartościować swoje życie, docenić to, co wcześniej wydawało się oczywiste, a teraz daje nam poczucie, że naprawdę żyjemy. To także chwila, która porządkuje naszą przyszłość i pomaga nadać kierunek dalszemu życiu, które może być nawet bardziej jakościowe niż życie sprzed kryzysu.

Ta refleksja doskonale oddaje ducha całego wydarzenia – miejsca, gdzie wspólnota, otwartość i wzajemne wsparcie dają kobietom siłę do odbudowy i dalszego rozwoju.

Nie zabrakło inspirujących rozmów, warsztatów, a także – jak zawsze – ciepłej, serdecznej atmosfery.