Konecka Setka 2025. Mają do pokonania 100 kilometrów
130 piechurów na 24 Koneckiej Setce
W piątkowy wieczór przy malowniczym zachodzie słońca, w Ośrodku Wypoczynkowym "Bartek" w Sielpi zebrała się grupa osób, dla których wędrówka po stukilometrowym szlaku jest nie tylko wyzwaniem, ale i przyjemnością z przebywania z innymi turystami, podziwiania przyrody, a także pokonywania własnych słabości. Niektórzy smarowali stopy "maścią, po której nie ma bąbli", inni zakładali, że po drodze, w razie kryzysu prześpią się przez chwilę pod chmurką. Stąd oprócz zapasowych ubrań, wody i prowiantu także materac czy turystyczny koc.
Supermaratończyków przywitały członkinie zarządu koneckiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego Katarzyna Stępień i Magdalena Weber. Panie weryfikowały uczestników imprezy i wręczały pakiety startowe. O trasie informował kierownik biura PTTK Zbigniew Gontek.
Do pokonania cztery 25-kilometrowe pętle
W tym roku piechurzy mają do pokonania cztery pętle o długości 25 kilometrów każda. Po wyjściu z Sielpi kierowali się w stronę Piekła i Nieba, potem Końskich, gdzie znajdował się pierwszy punkt kontrolny, na którym można było uzupełnić wodę do picia. Leśnymi duktami supermaratończycy wrócili do Sielpi, skąd udali się do Małachowa, Miedzierzy i znów do Sielpi. Tam, w barze przy molo, nad ranem czekała na wędrowców gorąca zupa. Po regeneracji nastąpił powrót na trasę.
- Nie wszyscy zdecydowali się na wędrówkę stukilometrową - informuje Magdalena Weber. - Dopuszczamy także dystanse 75-kilometrowe i 50 - kilometrowe. Na wszystkich czekamy na mecie w Ośrodku Wypoczynkowym "Bartek" w Sielpi do godziny 22 w sobotę.
Na starcie znaleźli się maratończycy nie tylko z Końskich i województwa świętokrzyskiego, ale także z okolic Szczecina, z Gdańska, Warszawy, Krakowa, Łodzi, Dąbrowy Tarnowskiej, Zgierza i wielu innych miejsc. c
Wśród piechurów znaleźli się zarówno debiutanci jak i weterani, jak na przykład Wojciech Pasek, były prezes koneckiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego. Wojciech brał udział we wszystkich "Koneckich Setkach".