Koniec poszukiwań zaginionej 12-latki w Gorzowa
Policjanci w trybie alarmowym prowadzili poszukiwania 12-latki, po tym jak nie wróciła do domu, a bliscy nie mogli nawiązać z nią kontaktu. Ogromną rolę w odnalezieniu nastolatki miała operatorka miejskiego monitoringu, która zauważyła dziecko w centrum miasta.
Źródło zdjęć: © Policja
Michał Korn
W gorzowskiej komendzie tuż przy stanowisku dyżurnego znajduje się centrum miejskiego monitoringu. To właśnie tu operatorzy mają podgląd do kilkudziesięciu kamer, które są zlokalizowane w wielu miejscach Gorzowa Wielkopolskiego.
Alarm dla jednostki ogłoszono we wtorek (24 czerwca) wieczorem. Do policjantów zgłosiła się matka, która zaniepokoiła się tym, że jej 12-letnia córka nie wróciła do domu. Policjanci zebrali niezbędne informacje, które zostały przekazane patrolom. Zadania zlecono także operatorce miejskiego monitoringu.
- Istotne były informacje o odzieży, która nastolatka miała mieć na sobie. Operatorka rozpoznała zaginioną chwilę po godzinie 23 w centrum miasta na przystanku autobusowym. Na miejsce skierowano kryminalnych, którzy przekazali ją bliskim - mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.