„Muzyka przełamuje milczenie. Dla zatrzymania apartheidu i ludobójstwa w Palestynie” – pod takim hasłem na konińskim rynku odbyło się w niedzielę po południu wydarzenie zorganizowane przez jednego z mieszkańców.
– Obywatele muszą wyjść na ulicę, by ponownie postawić człowieka w centrum. Człowieka, który ma tę samą wartość, niezależnie od tego, w jakim zakątku świata się urodził. By przypomnieć, że miłość, pokój i równość są jedyną drogą prowadzącą do sprawiedliwości. Wychodząc na ulice, musimy domagać się od rządów demokratycznych potępienia działań rządu Izraela, nałożenia sankcji oraz zerwania relacji gospodarczych i wojskowych z Izraelem – mówi Alfredo Paci, mieszkający w Koninie Włoch, organizator wydarzenia.
Muzyczne manifestacje zainicjowano we Florencji, a potem rozpowszechniły się one na główne miasta Włoch i Europy. Konińska akcja była pierwszą w Polsce. Jak podkreśla Alfredo Paci, zawieszenie broni w Strefie Gazy to nie koniec.
– Dopóki plan Izraela i jego sojuszników gospodarczych pozostanie projektem kolonialnym, prawdziwy pokój nigdy nie będzie możliwy. Dlatego nie możemy teraz odwracać uwagi od Palestyny. Jeśli pozwolimy, by interesy ekonomiczne były ważniejsze niż prawo międzynarodowe i życie zwykłych ludzi, pozwolimy na niesprawiedliwość – mówi Paci.
Z tym zgadza się Magdalena Krysińska, która przyznaje, że Izrael jest państwem apartheidu.
– Problem relacji palestyńsko-izraelskich się nie kończy – mówi Krysińska. – Nie wiemy, jakie będą dalsze losy Palestyńczyków. Czy w ogóle ktokolwiek im będzie pomagał? Co Izrael zamierza zrobić z Gazą? Musimy być nadal uważni i pamiętajmy, że jako ludzie mamy siłę. To siła naszej solidarności i jeśli będziemy ją okazywać, to politycy będą musieli zwracać na to uwagę – dodaje.
Po kilkunastu minutach wspólnego grania na rynku uczestnicy wydarzenia przenieśli się na dziedziniec Domu Zemełki. Tam wystąpili dla nich muzycy, którzy chcieli przyłączyć się do akcji.
– Nie zgadzamy się z przemocą, wojną i agresją. Chcemy, żeby na świecie był pokój, żeby zapanowała miłość, zgoda i zrozumienie. Jak to się mówi w naszym kraju: muzyka łagodzi obyczaje – i niech tak będzie tym razem – powiedział Mirosław Grzanka, który poprowadził orkiestrę.
Muzycy zagrali takie utwory jak m.in. „Panga”, „Contabile”, „Dona nobis pacem” oraz „Bella ciao”.