Kopaszyn: Sezon na dynie rozpoczęty. Dyniowato zaprasza w odwiedziny
Wrzesień to czas gdy lato ustępuje miejsca jesieni. Sezon wypoczynku i czasu spędzonego na plaży przemija wraz z końcem wakacji i powrotem do szkoły czy pracy.
Jednak gdy coś się kończy coś się zaczyna. I tak wraz ze wrześniem powrócił czas przygotowań do nadejścia jesieni i pożegnania lata.
Swoje panowanie w ogrodach i wystroju wnętrz rozpoczyna dynia. A gdzie dynia tam i dyniowa farma.
Jednym z miejsc w całości poświęconym pomarańczowemu warzywu jest "Dyniowato" prowadzone przez Paulinę Kostecką w Kopaszynie.
Wszystko to od nadmiaru dyni
Dyniowa farma znana pod nazwą "Dyniowato" mieszcząca się pod adresem Kopaszyn 18 tegoroczny sezon dla zwiedzających rozpoczęła w pierwszy weekend września.
Przybywający goście mogą nie tylko odwiedzić dyniowe pola, ale także spróbować domowych przetworów z dyni, zwiedzić kukurydziany labirynt, zrobić sobie zdjęcia przy jednej z wielu dyniowych instalacji czy zwiedzić dzielony tunel.
Pomysłodawczynią i osobą zarządzającą dyniową farmą jest Paulina Kostecka, która to miejsce stworzyła cztery lata temu.
Jak sama przyznaje wszystko wzięło z nadmiaru wyhodowanych dyń, zamiłowania do jesiennej atmosfery i poszukiwania miejsca do spędzenia czasu razem z dwójką małych synków.
Wykorzystując swoje doświadczenie i możliwości jakie oferuje rodzinne gospodarstwo mieszkanka Kopaszyna przekształciła w miejsce do którego zaglądają goście z całego regionu.
"Dyniowato" jest miejscem przeznaczonym nie tylko do spędzenia wolnego czasu, ale też zdobycia nowej wiedzy na temat dyń, które kryją w sobie wiele tajemnic.
Paulina Kostecka zdradziła, że w tym roku na farmie udało się wyhodować ponad 20 gatunków dyń o różnych kolorach, kształtach i smakach.
Miejsce lubiane przez maluchy
Odwiedzając "Dyniowato" we wtorkowy poranek jesteśmy świadkami wizyty grupy maluchów. W ciągu tygodnia dyniowa farma otwarta jest do południa i przyjmuje wycieczki z różnych zakątków regionu. Przechadzając się po dyniowych poletkach mijamy sporą grupę przedszkolaków, która z pełnym zaangażowaniem uczestniczy w warsztatach prowadzonych przez Kingę.
Podczas zajęć dzieci mogą na własne oczy zobaczyć rosnące na polach dynie czy wziąć udział w warsztatach podczas których mogą poznać różne sposoby wykorzystania dyń czy też spróbować dyniowych przetworów.
Wizyty na dyniowej farmie cieszą się dużą popularnością wśród grup szkolnych. Tylko podczas naszej wizyty telefon w sprawie umówienia się na warsztaty dzwonił kilkukrotnie.
Dla pozostałych zwiedzających dyniowa farma dostępna jest w weekendy - od piątku do niedzieli.
Zabierz dynię do domu
Osoby odwiedzjące dyniową farmę mogą nie tylko spędzić czas w otoczeniu dyń czy zrobić sobie sesję zdjęciową w ich otoczeniu, ale też zabrać je do domu.
W dawnej stodole urządzona została kawiarenka w której można odpocząć i spróbować kawy lub herbaty z dyniowym syropem. Część dyń, które urosły na polach przeznaczone są do sprzedaży.
Obok kawiarenki funkcjonuje też sklepik z domowymi przetworami z dyni czy śliwek również pochodzących z gospodarstwa rodziny Kosteckich.
Wnętrze samej stodoły też może być atrakcją. Z lamp i sufitów zwisają kolorowe wstążki a ściany zdobią proporczyki. Dostrzec też można malowane dynie.
Paulina Kostecka przyznała, że praca nad przygotowaniem wystroju kawiarenki trwała od końca lipca. O wiele więcej pracy wymaga hodowla dyń która zaczyna się już w grudniu od pozyskania ziaren po którym następuje przerwa trwająca aż do czasu zasiewu dyń na kolejny sezon.
Tegoroczny sezon, tak jak w ubiegłych latach, trwać ma do końca października.
Osoby chcące odwiedzić "Dyniowato" przed wizytą powinny sprawdzić media społecznościowe dyniowej farmy - tam bowiem można znaleźć adres, godziny otwarcia dla gości, ale również uzyskać odpowiedzi na wszelkie pytania.