Korytów: Ucieczka przed policją zakończona w rzece. Mandat niemal 11 tys. zł i do tego stanie przed sądem
W niedzielę ok. godz. 8:00 policjanci z żyrardowskiej drogówki zauważyli w Korytowie poruszającą się ze znaczną prędkością Hondę. Gdy zmierzyli prędkości, okazało się, że samochód ten na obszarze zabudowanym jedzie z prędkością prawie 90 km/h. Gdy funkcjonariusze chcieli zatrzymać kierującego ten nagle przyspieszył i zaczął uciekać. Ruszył policyjny pościg.
– 21-latek nie stosując się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych, uciekał drogą serwisową wzdłuż drogi krajowej nr 50, w kierunku Słabomierza, po czym skręcił w jedną z ulic i kontynuował ucieczkę wzdłuż torów – podała sierż. szt. Monika Michalczyk z policji w Żyrardowie. Kierowca uciekającego auta w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków na drodze stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rzeki. Tam został zatrzymany.
"Lotniska nie mogą na nich zarabiać". Ekspert o filozofii tanich linii lotniczych
21-latek był pijany. Wydmuchał ponad promil alkoholu. Dodatkowo sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że 21-letni mieszkaniec powiatu żyrardowskiego nie ma uprawnień do kierowania. W aucie znajdowała się również 17-latka, która została przetransportowana do szpitala w Warszawie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za niestosowanie się do sygnałów wydawanych przez policjanta, przekroczenie prędkości i niestosowanie się do zakazu ruchu 21-lartek został ukarany mandatem karnym w kwocie 10,800 zł. Dodatkowo mieszkaniec powiatu żyrardowskiego już niebawem stanie przed sądem, gdzie odpowie za jazdę wpo pijanemu oraz ucieczkę policji, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia.