Kostrzyn: Miejskie Zakłady Komunalne nie będą już odbierać śmieci. Spółka przegrała przetarg

Miejskie Zakłady Komunalne w Kostrzynie nad Odrą przegrały przetarg na odbiór odpadów komunalnych na terenie miasta. Spółka, której właścicielem jest miasto, przez najbliższe lata nie będzie obsługiwała mieszkańców. Prezes zapowiada chude lata.
śmieci
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Jakub Pikulik

W poniedziałek, 21 lipca, ogłoszono wyniki przetargu na odbiór odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych na terenie Kostrzyna nad Odrą. Do tej pory odpady odbierały Miejskie Zakłady Komunalne. Miejska spółka przetarg jednak przegrała. Przez najbliższe trzy lata usługę tę dla miasta będzie wykonywała firma Eko-West z miejscowości Komorniki w powiecie poznańskim. Oferta MZK uzyskała 98,3 punkty.

Zabrakło punktów

– Zabrakło nam 1,7 punktów. To dla nas bardzo złe informacje. Przed spółką trudne lata. Obsługujemy co prawda Słońsk i Górzycę, ale trzonem naszej działalności był teren Kostrzyna nad Odrą – tłumaczy Olgierd Kłaptocz, prezes Miejskich Zakładów Komunalnych. Dodaje, że przegrany przetarg najprawdopodobniej oznacza zwolnienia części załogi.

Być może będziemy również zmuszeni sprzedać część sprzętu. Nieużywany sprzęt również kosztuje, nie będziemy mogli sobie pozwolić na konserwację i utrzymywanie czegoś, co nie pracuje – tłumaczy prezes.

MZK zatrudnia 150 pracowników. Z pierwszych wyliczeń wynika, że zwolnić trzeba będzie 10-11 osób.

Takie są przepisy

- Zdaję sobie sprawę z rozczarowania zarządu i załogi, ale tak skonstruowane są zamówienia publiczne. Nie mogliśmy zawrzeć w dokumentacji przetargowej zapisów, które ograniczałyby konkurencję, nie mogliśmy sobie pozwolić na takie zarzuty, nie mogliśmy faworyzować żadnej z firm. Wszystkie firmy spełniły postawione w przetargu warunki w równym stopniu, a więc kryterium decydującym była cena – tłumaczy Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą.

Czy miasto nie mogło w jakiś sposób zabezpieczyć interesów spółki, której jest właścicielem? – Przepisy w tej materii są bardzo jasno sprecyzowane. Nie wypada nawet mówić, że chciałoby się faworyzować jedną, konkretną firmę. Nawet gdy miasto jest jej właścicielem. Przetarg przygotowuje specjalny zespół i władze miasta nie mogę ingerować w pracę tego zespołu – wyjaśnia burmistrz.

Firma, która wygrała przetarg, zaproponowała cenę 6 mln 999 tys. zł, podczas gdy MZK za wywóz odpadów chciały nieco ponad 7,2 mln zł. Miejska spółka przegrała więc o niewiele ponad 200 tys. zł.  Burmistrz przypomina, że taka sytuacja miała już miejsce kilka lat temu, gdy przetarg również wygrała firma spoza Kostrzyna. Nie zgadza się z tym prezes MZK. – To była zupełnie inna sytuacja, bo tamten przetarg była na rok, teraz jest na trzy lata. Rok byliśmy w stanie przetrwać, poprzesuwać ludzi do innych obowiązków, sprzęt również mógł poczekać. Tym razem sobie w ten sposób nie poradzimy – tłumaczy O. Kłaptocz.

Nowa firma pod lupą

Burmistrz zaznacza, że miasto będzie bacznie przyglądało się pracy nowej spółki. – Będziemy obserwowali, jak nowa firma wywiązuje się z umowy – zaznacza A. Kunt. MZK w dalszym ciągu będą odbierały odpady z kostrzyńskich firm i przedsiębiorstw, a więc nieruchomości niezamieszkałych. Będą też prowadziły Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Pracownicy MZK nie kryją żalu i mówią nieoficjalnie, że inne miasta potrafią zabezpieczyć interesy swoich spółek. Chodzi o zapisy w przetargu, które nie stanowią nieuczciwej konkurencji, ale podnoszą nieco poprzeczkę, aby firmy „z zewnątrz” musiały spełnić określone warunki. – W przypadku Kostrzyna poprzeczka była zawieszona bardzo nisko, zarówno jeśli chodzi o sprzęt wykorzystywany do wywozu odpadów, jak i ilość pracowników, którzy mają obsłużyć miasto – mówi nam jeden z pracowników MZK.

Wybrane dla Ciebie

Gmina Tworóg: Motocyklista zginął w zderzeniu z mercedesem w Wojsce. "Nie ustąpił autem pierwszeństwa"
Gmina Tworóg: Motocyklista zginął w zderzeniu z mercedesem w Wojsce. "Nie ustąpił autem pierwszeństwa"
Rypina: Mieszkańcy nie zgadzają się z planem nowej drogi. Projekt obwodnicy zagrożeniem dla turystyki?
Rypina: Mieszkańcy nie zgadzają się z planem nowej drogi. Projekt obwodnicy zagrożeniem dla turystyki?
Ruiny Zamku Chojnik to doskonały cel wyprawy w Karkonosze. Szlaki turystyczne, ceny wstępu i w zamkowej karczmie
Ruiny Zamku Chojnik to doskonały cel wyprawy w Karkonosze. Szlaki turystyczne, ceny wstępu i w zamkowej karczmie
Żywiec: Wychowawca z obozu wakacyjnego podejrzany o wykorzystanie nieletniego chłopca
Żywiec: Wychowawca z obozu wakacyjnego podejrzany o wykorzystanie nieletniego chłopca
Łosice: Wypadek na DK 19. Czołowe zderzenie dwóch aut
Łosice: Wypadek na DK 19. Czołowe zderzenie dwóch aut
Gorzów: Nie wszystko stracone. Będzie rekrutacja uzupełniająca. Gdzie są jeszcze miejsca?
Gorzów: Nie wszystko stracone. Będzie rekrutacja uzupełniająca. Gdzie są jeszcze miejsca?
Grzyby znowu rosną w regionie łódzkim. Po lipcowych deszczach grzybiarze zbierają koźlarze, borowiki, kurki, kanie. Ale to jeszcze nie wysyp
Grzyby znowu rosną w regionie łódzkim. Po lipcowych deszczach grzybiarze zbierają koźlarze, borowiki, kurki, kanie. Ale to jeszcze nie wysyp
Oborniki: Oszustka naciągnęła 400 osób na miliony. "Zostałam z kredytem, bez mieszkania i pieniędzy"
Oborniki: Oszustka naciągnęła 400 osób na miliony. "Zostałam z kredytem, bez mieszkania i pieniędzy"
Nowa Sól: "Gang grillowców". Szajka włamywała się do marketu i kradła grille ogrodowe! Grozi im 10 lat
Nowa Sól: "Gang grillowców". Szajka włamywała się do marketu i kradła grille ogrodowe! Grozi im 10 lat
Rzeszów: Kto zdobył Grand Prix XXI Carpathia Festival, który odbył się w Filharmonii Podkarpackiej?
Rzeszów: Kto zdobył Grand Prix XXI Carpathia Festival, który odbył się w Filharmonii Podkarpackiej?
Mobilizują do oczyszczenia Wisły z ton odpadów. "Wisła potrzebuje naszej pomocy"
Mobilizują do oczyszczenia Wisły z ton odpadów. "Wisła potrzebuje naszej pomocy"
Mała Wieś: Dachowanie czterokołowca na polnej drodze. Ranny 35-latek i 73-letni pasażer. W akcji śmigłowiec LPR
Mała Wieś: Dachowanie czterokołowca na polnej drodze. Ranny 35-latek i 73-letni pasażer. W akcji śmigłowiec LPR