Kraków: Atak wandali na zakład kamieniarski. Właściciel prosi o pomoc
Dewastacja w Zakładzie Kamieniarskim w Grębałowie
Urwane krzyże, pęknięte płyty, zniszczone pomniki. To zastał właściciel zakładu kamieniarskiego w miniony weekend. Straty są bardzo duże, co gorsza zniszczono też nagrobki, które już czekały na odebranie przez zamawiających. Zamówili je dla swoich zmarłych bliskich by zainstalować w okolicy nadchodzącego święta Wszystkich Świętych.
Sprawa została zgłoszona na policję. Kto mógł dokonać tak obrzydliwego aktu wandalizmu? Czy to wandale czy może zaplanowane uderzenie w biznes pana Sebastiana? Właściciel zakładu prosi o pomoc w ustaleniu sprawców. Podaje swój numer telefonu 517 444 353. Oczywiście można też skontaktować się z policją. Może są świadkowie, może ktoś ma nagrania z monitoringu, kamery samochodu, bo akurat przejeżdżał w okolicy.
- W nocy z 4 na 5 października 2025 roku na teren mojego zakładu kamieniarskiego przy cmentarzu w Grębałowie wtargnęły nieznane osoby i zdewastowały całą wystawę nagrobków. Straty są ogromne - zniszczone zostały zarówno pomniki wystawowe, jak i nagrobki już zamówione przez rodziny, które miały służyć upamiętnieniu bliskich w okresie Wszystkich Świętych - mówi nam Sebastian Pyla.
- Dla mnie to nie tylko kwestia finansowa, ale także ogromny cios w wieloletnią pracę i zaangażowanie. To również uderzenie w rodziny, które czekały na pomniki dla swoich bliskich. Straty szacowane są na ponad 120 tysięcy złotych. Sprawa została zgłoszona na policję. Jeżeli ktoś widział coś podejrzanego lub posiada jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszę o przekazanie ich bezpośrednio na policję. Bardzo liczę, że znajdą się osoby, które mogłyby pomóc w ustaleniu sprawcy. Dziękuję wszystkim za okazane wsparcie