Kraków: Pierwsza łemkowska opera jesienią
- Tytułowy "Hołos" (głos) to głos, dzięki któremu pamiętamy o naszych przodkach - tłumaczy Daria Kuziak, kompozytorka opery i współautorka libretta napisanego wraz z Pawłem Błochem.
W operze, jak mówi, pojawiają się trzy alegoryczne postaci: Los, który czasem nam coś odbiera, Tęsknota prowadząca nas ku pamięci o utraconym i właśnie ta Pamięć, która prowadzi do ludzi, których już z nami nie ma.
- Jestem Łemkinią, ta kultura jest mi bardzo bliska, aktywnie działam w tym środowisku, ale "Hołos" porusza tak wiele płaszczyzn, że nie zamykamy się wyłącznie na osoby, które znają historię i kulturę Łemków - mówi Daria Kuziak. - To nie jest opera tylko dla Łemków, zależy nam na tym, by wyjść z nasza kulturą w świat.
Łemkowie są jedną z czterech uznanych grup etnicznych w Polsce. Zachowują swoją tożsamość poprzez działalność kulturalną i język. Są częścią szeroko pojętej rodziny ludów rusińskich, którzy zamieszkiwali tereny Karpat.
Pierwsza łemkowska opera
"Hołos" to baśniowa opowieść o dwóch siostrach Hanci i Marysi. W role głównych bohaterek wcieliły się cenione śpiewaczki: Justyna Bluj, związana m.in. z Teatrem Wielkim - Operą Narodową, artystka, która w "Hołosie" wykonuje partie klasycznym operowym sopranem, ale przechodzi także na biały głos oraz Aleksandra Malisz, która od lat śpiewa w Operze Wrocławskiej.
- Historia osadzona jest w łemkowskiej rzeczywistości, rozgrywa się w górach na Łemkowynie. Bohaterkami są dwie siostry bliźniaczki, ale już na początku naszej opowieści jedna z sióstr umiera. Opowiadamy o radzeniu sobie z utratą bliskiej osoby, poszukiwaniu wewnętrznego głosu tej osoby, której już przy nas nie ma. Historia nawiązuje do akcji "Wisła" i przesiedleń Łemków w bardzo symboliczny sposób więc jest przystępna nie tylko dla tej grupy odbiorców. Jest narrator opowiadający historię, ale głównie operujemy emocjami, które zawarte zostały w muzyce i grze aktorskiej - wyjaśnia kompozytorka.
Muzyka to połączenie tradycyjnych brzmień łemkowskich ze współczesną kompozycją i elementami muzyki elektronicznej.
W Krakowie na scenie, oprócz utalentowanych solistów, wystąpi na żywo orkiestra Opery Krakowskiej dyrygowana przez Jakuba Przybycienia, laureata International Conducting Competition Rotterdam 2025, a także finalisty Nagrody Młodych Dyrygentów im. Herberta von Karajana w 2025 roku, muzyka o łemkowskich korzeniach, a także Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca "Kyczera" oraz Zespół Artystyczny Teatru Rozbark pod dyr. Anny Piotrowskiej.
Jak tłumaczy Daria Kuziak, obsada artystyczna nie jest przypadkowa.
- To świetni artyści, którzy mają łemkowskie korzenie, ale i tacy, którzy nie są Łemkami, jednak z ogromnym zaangażowaniem i pasją podchodzą do przedsięwzięcia - wyjaśnia.
Łemkowska Opera "Hołos" miała swoją premierę jesienią 2024 roku. Bilety na dwa koncerty w NFM we Wrocławiu wyprzedały się dosłownie w kilka minut. Teraz jedzie w Polskę na trzy sale koncertowe - najpierw, we wrześniu w Operze Krakowskiej, potem w listopadzie w Muzeum Historii Polski w Warszawie, a w lutym 2026 roku ponownie zagości we Wrocławiu. Bilety w sprzedaży od 11 sierpnia.