Kraków: Przez 20 lat ukrywał się na Dominikanie, w końcu ściągnęli go do Polski. Zatrzymany szef gangu
W latach 2004–2005 60-latek kierował grupą przestępczą, która w Krakowie wynajęła halę produkcyjną, w której wytwarzano papierosy znanych marek. Zabezpieczono wówczas łącznie 40 milionów sztuk wyrobów tytoniowych. Dochody z procederu pozwalały mu na luksusowe życie, wynajmował mieszkanie w Rynku Głównym w Krakowie i poruszał się drogim samochodem.
W 2005 roku, gdy śledczy zbliżyli się do jego działalności, mężczyzna zniknął, a w kwietniu tego samego roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie wydała za nim list gończy. Od tego czasu ukrywał się za granicą. W 2007 roku ustalono, że przebywa na Dominikanie, a w grudniu 2012 roku został tam zatrzymany przez Interpol w Santo Domingo. Sąd dominikański odmówił jednak jego wydania z powodu braku umowy ekstradycyjnej.
Dzięki utrzymywaniu kontaktów i stałej współpracy polskich służb z Interpolem na Dominikanie, w 2025 roku pojawiła się możliwość deportacji mężczyzny. 19 września został zatrzymany w Santo Domingo, a 23 września przyleciał do Polski w eskorcie policjantów. Po przylocie na lotnisko w Warszawie funkcjonariusze z KWP w Krakowie dokonali formalnego zatrzymania. Obecnie 60-latek przebywa w krakowskim areszcie śledczym, gdzie oczekuje na dalsze decyzje sądu.