KRIR chce uproszczeń: Koniec z obowiązkiem ewidencji zabiegów przed siewem?

KRIR podkreśla, że zabiegi takie jak orka, bronowanie czy uprawa agregatem są powszechnie stosowane i mają charakter rutynowy. Nie wiążą się one z użyciem środków chemicznych ani ryzykiem środowiskowym, dlatego ich ewidencjonowanie nie poprawia ochrony środowiska, klimatu czy zdrowia publicznego.

Zdaniem samorządu rolniczego, prowadzenie ewidencji znacząco zwiększa obciążenia administracyjne, co szczególnie dotyka małe, rodzinne gospodarstwa, które często nie mają dostępu do narzędzi cyfrowych ani wyspecjalizowanego wsparcia. Prowadzenie dokumentacji „na papierze” staje się czasochłonne i uciążliwe, zwłaszcza dla osób starszych i samotnych rolników.

KRIR zwraca uwagę, że w przypadku błędów lub braków w ewidencji, rolnicy mogą być narażeni na sankcje administracyjne, mimo że formalne uchybienia nie mają wpływu na jakość produkcji ani środowisko. Takie przepisy uznaje za nieadekwatne i nadmiernie restrykcyjne.

Nadmierna liczba obowiązków ewidencyjnych może zniechęcać rolników do udziału w dobrowolnych programach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). Zamiast wspierać zrównoważone praktyki, biurokracja staje się barierą.

KRIR wnioskuje o:

• zniesienie obowiązku dokumentowania zabiegów agrotechnicznych związanych z przygotowaniem gleby do siewu,
• racjonalizację i uproszczenie wymagań dokumentacyjnych,
• działanie w duchu efektywności i proporcjonalności polityki rolnej.

Samorząd rolniczy liczy na otwartość Ministerstwa Rolnictwa i realne działania odciążające rolników z nadmiernej biurokracji, która obecnie utrudnia prowadzenie gospodarstw, zamiast wspierać ich rozwój.

Artykuł KRIR chce uproszczeń: Koniec z obowiązkiem ewidencji zabiegów przed siewem? pochodzi z serwisu AgroNews - Portal rolniczy - Wiadomości rolnicze - Ceny rolne.