Krosno: Kary więzienia za nielegalny handel lekami. Na ławie oskarżonych farmaceuta
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Krośnie wspólnie policjantami komendy miejskiej w tym mieście, a ze względu na ustalony zasięg działania podejrzanych, także z Komendą Wojewódzką Policji w Rzeszowie. W jego efekcie sformułowano akt oskarżenia, w którym trzem pochodzącym z Podkarpacia i Małopolski podejrzanym przypisano nielegalny handel medykamentami przy pomocy tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji leków.
Proceder polega na nielegalnym pozyskaniu leków na rynku polskim, które mają być eksportowane na tynku obce. Jest intratny ze względu na relatywnie niskie ceny leków w Polsce, szczególnie tych refundowanych. Polskie prawo przewiduje, że apteki mogą sprzedawać preparaty lecznicze wyłącznie pacjentom, a hurtowniom leków nie wolno zaopatrywać się w aptekach, jednak nieuczciwi przedsiębiorcy znaleźli szereg sposobów, by medykamenty wracały z aptek do hurtowni: rekrutowali tłumy fałszywych pacjentów, którzy na podstawie nieprawnie wystawionych recept wykupywali leki, które przekazywali zleceniodawcy. Niekiedy właściciele aptek sygnalizowali hurtowniom błędy w zamówieniach i medykamenty wracały do hurtowni, czasem także pod pretekstem, że preparaty przechowywane były w niewłaściwych warunkach. Skrajnym sposobem było tworzenie podmiotów medycznych, które nie przyjmowały pacjentów, ale wystawiały zapotrzebowanie na produkty lecznicze.
Tusk mówi o przełomie w relacjach z Niemcami. "Niemcy się zmieniają"
Trójce oskarżonych krośnieńska prokuratura postawiła 20 zarzutów dotyczących nielegalnego obrotu środkami farmaceutycznymi, posługiwania się podrobionymi i poświadczającymi nieprawdę fakturami VAT oraz oszustwa.
Właściciele aptek przy współudziale farmaceuty w latach 2016 - 2018 wystawili faktury VAT sprzedaży produktów leczniczych, rzekomo na rzecz podmiotów leczniczych, a w rzeczywistości dla działających na jednym tym samym numerze Identyfikacji Podatkowej (NIP) 6 hurtowni farmaceutycznych. Faktury opiewały łącznie na sumę 7 523 239 zł.
Akt oskarżenia przekonywał, że sprawcy uczynili sobie z tego procederu stałe źródło dochodu, łamiąc przy tym prawo farmaceutyczne i kodeks karny, co groziło mi karą pozbawienia wolności do lat 8. Prokuratura z majątku oskarżonych zabezpieczyła 46 tys. zł, zastosowane wobec nich poręczenia majątkowe wyniosły 70 tys. zł.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Krośnie w grudniu 2024 r., sąd uznał winę wszystkich orzech oskarżonych. Dwoje właścicieli hurtowni skazał na 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności, 45 tys. zł grzywny, zakazał prowadzenia działalności gospodarczej oraz pracy najemnej w branży farmaceutycznej przez 5 lat. Zobowiązał także oskarżonych do pokrycia kosztów procesu w wysokości około 9 tys. zł. Farmaceuta usłyszał w wyroku, że winny jest popełnienia 4 przestępstw i skazał na półtora roku pozbawienia wolności oraz 20 tys. zł grzywny. Zakazał mu też wykonywania zawodu farmaceuty przez 3 lata.
Zarówno prokuratura, jak i obrońcy postanowiły odwołać się od tego nieprawomocnego wyroku.
