Łapczyca: Nie będzie bloków w centrum, wójt gminy Bochnia wyłączył działki w tym rejonie ze zmiany punktowej, która by to umożliwiała

Wiadomość o tym, że podmiot prywatny wystąpił do władz gminy Bochnia o zmianę punktową działek w centrum Łapczycy, wzbudziła wiele obaw wśród mieszkańców. Przegłosowanie postulowanych zmian przez radę gminy otworzyłoby drogę do wybudowania trzech bloków mieszkalnych.

Mieszkańcy, sprzeciwiający się pomysłowi, obawiali się m.in. problemów komunikacyjnych, odbioru fekaliów przez przestarzałą już oczyszczalnię ścieków, a także dużej ilości wód opadowych z blokowiska, które spływałyby w rejon drogi krajowej nr 94, już teraz narażonych na podtopienia w czasie deszczy nawalnych.

Obawy mieszkańców budził też brak konkretów w sprawie zaplecza parkingowego dla gości odwiedzających nowe osiedle (garaże podziemne miały być przeznaczone dla samych lokatorów).

Wójt gminy Bochnia Marek Bzdek uwzględnił wnioski mieszkańców, sprzeciwiających się otwieraniu możliwości budowy bloków wielorodzinnych obok ośrodka zdrowia i szkoły podstawowej w centrum Łapczycy.

Samorządowiec uwzględnił pisma, złożone przez mieszkańców "jako uwagi do projektu zmiany planu". Chodziło o działki nr 667/10, 667/12, 1467/7, 1467/4, o łącznej powierzchni 80 arów, będących własnością inwestora.

- Co istotne, podjąłem również decyzję o wyłączeniu w/w działek ze zmiany punktowej studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego - przekazał wójt Bzdek.

Włodarz gminy Bochnia twierdzi, że "procedura związana ze zmianą punktową zarówno planu, jak i studium, jest prowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami i brak jest jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że postępowanie to jest dotknięte przesłanką nieważności". - Mając jednak na względzie dobro i potrzeby Mieszkańców podjąłem decyzję o wycofaniu tej zmiany z dalszego procedowania.

- Zarówno w Łapczycy, jak i w innych miejscowościach Gminy Bochnia, już od wielu lat funkcjonują tereny przeznaczone pod zabudowę wielorodzinną, a zmiany te były wdrażane w czasach kiedy jeszcze nie pełniłem funkcji wójta gminy Bochnia - podkreśla Marek Bzdek.

Przedstawiciel firmy, która planowała w Łapczycy budowę trzech bloków, nie chce komentować decyzji wójta.

Swojej satysfakcji nie kryje natomiast radna Anita Własnowolska-Bielak z Łapczycy. - Osobiście stawiałabym raczej na inwestycje gminy w: infrastrukturę drogową, budowę chodników, ścieżek pieszo-rowerowych, modernizację lub budowę przedszkoli na miarę naszych czasów, inwestycję w edukację, sport i kulturę, potencjał turystyczny gminy, nasze dziedzictwo, oczyszczalnie ścieków, kanalizację, wodociągi, oświetlenie dróg, place zabaw, miejsca rekreacyjne, skwery itd. Kibicuję gminie w działaniach zmierzających do każdej tego typu inwestycji. Czy bloki, które - jak widzimy - wchodzą do wsi coraz śmielej, to właściwa droga do rozwoju naszej gminy? Pewnie całkowicie ich nie unikniemy. W niektórych miejscowościach naszej gminy już są. Myślę, że wszystko należy robić z głową, a z pewnością nie można takich inwestycji forsować wbrew woli, czy też na szkodę Mieszkańców. Cieszę się, że wójt przyjął w całości wszystkie uwagi złożone przez Mieszkańców i decyzję tę oceniam pozytywnie.