Liliowce. Niezwykle odporne i niewymagające. Tylko nie sadź ich w cieniu
Te rośliny nie powinny być sadzone pojedynczo, bo wrażenie robią w grupie - gdy możemy podziwiać ich barwne kępy czy wręcz łan kwiatów. Ważne jest też, by wybrać dla nich miejsce w pełnym słońcu lub w półcieniu. Liliowce rosnące w cieniu będą miały bujne liście, ale mniej kwiatów.
Liliowce (Hemerocallis) pochodzą z Azji Wschodniej (Chiny, Korea, Japonia) i Europy Południowej. Nazwa łacińska rodzaju pochodzi od słów z języka greckiego: hemero - dzień i kallos - piękno, oznacza - piękność dnia. Rzadziej używane jest określenie dziennica, które również odnosi się do szczególnej cechy liliowców: ich pojedyncze kwiaty kwitną bowiem tylko przez jeden dzień. Ciekawostką jest to, że istnieją również odmiany kwitnące tylko nocą.
Warto zaznaczyć, że liliowce nie nadają się na kwiat cięty, ponieważ po ścięciu ich kwiaty się zamykają.
Jadalne i o działaniu antydepresyjnym
Liliowce to długowieczne byliny, które mogą żyć w tym samym miejscu nawet 30 lat!
Rośliny te w Chinach i Japonii uprawiane są od tysięcy lat. W XVI wieku zostały sprowadzone do Europy i szybko zdobyły tutaj popularność.
W Chinach spożywa się korzenie liliowców, ich młode liście i pąki kwiatowe. Kwiaty liliowców mają działanie m.in. przeciwdepresyjne i przeciwbólowe. W Japonii zarówno ich kwiaty, jak i liście stosuje się jako lek na bezsenność.
Kolekcja Narodowa liliowców
Największą i najlepiej prowadzoną kolekcją tej grupy roślin w Polsce oraz jedną z największych w Europie szczyci się Arboretum Wojsławice w Niemczy - Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2011 r. ta wzorcowa kolekcja została pozytywnie zweryfikowana przez komisję powołaną przez Polskie Towarzystwo Ogrodów Botanicznych i uzyskała status Kolekcji Narodowej.
Wśród imponujących wojsławickich zbiorów dominują odmiany mieszańcowe (ponad 3,5 tys.), których łączna liczba na świecie przekracza 100 tysięcy.
"Co roku rejestruje się setki nowych odmian, kwitnących wszelkimi barwami oprócz niebieskiej. Są to bardzo niezawodne, długowieczne i łatwe w uprawie byliny, od dawna popularne także w naszych ogrodach" - opisują przedstawiciele Arboretum Wojsławice.
Kwiaty dla zabieganych
Generalnie liliowce to rośliny o małych wymaganiach i łatwe w pielęgnacji. Kwitną bujnie od późnej wiosny do końca wakacji, a niektóre odmiany nawet do września. Tolerują praktycznie każdą glebę i są wyjątkowo odporne - na mróz (zimują dobrze bez okrycia, nie wymagają też corocznego wykopywania), szkodniki, choroby. Starsze egzemplarze są wybitnie odporne na suszę, dzięki sięgającym na głębokość 50-80 cm mięsistym korzeniom, magazynującym wodę i składniki odżywcze.
Jak wskazują specjaliści, liliowce charakteryzują się nieprzeciętną długowiecznością. Świetnie sprawdzą się w ogrodach osób, które nie mają zbyt wiele czasu na zajmowanie się roślinami. Nie wymagają specjalnych zabiegów ogrodniczych. Choć, oczywiście, posadzone na lepszej glebie, nawożone i podlewane będą kwitły dużo lepiej.
Gdzie je posadzić?
Najlepszym miejscem dla liliowców jest stanowisko słoneczne, a mogą rosnąć również w półcieniu. Nie służy im tylko głęboki cień i w nim nie będą kwitnąć.
Rośliny te preferują wilgotną, próchniczną, żyzną, dobrze przepuszczalną ziemię.
Wytwarzają okazałe kępy lancetowatych liści. W zależności od odmiany liliowce osiągają od 30 do nawet 150 cm wysokości. Najbardziej efektownie będą wyglądać jako grupa jednokolorowych wysokich roślin. Dobre są też do obsadzania brzegów zbiorników wodnych.
Rozmnażanie? To proste!
Liliowce rozmnaża się przez podział dorosłych kęp. Oddziela się młodsze pędy od starszych, zachowując korzenie, a następnie sadzi w nowym miejscu.
Jak to zrobić? Trzeba kępę liliowców wykopać wraz z całym systemem korzeniowym, a następnie podzielić korzenie - np. przeciąć ostrym szpadlem - na dwie lub więcej grup. Każda tak uzyskana nowa kępa-sadzonka powinna mieć dużo korzeni i po kilka do kilkunastu liści. Podzielone rośliny trzeba od razu wsadzić do ziemi, pamiętając, by zostały posadzone na tej samej głębokości, na jakiej rosły wcześniej.
Liliowce można dzielić i sadzić od wiosny do jesieni, ale najlepiej w sierpniu i we wrześniu. Sadzi się je w rozstawie 40 na 40 cm (niższe odmiany) lub 60 na 60 cm (wyższe odmiany).
Zdaniem fachowców liliowce co 3-4 lata wręcz wymagają podzielenia. Jeśli tego nie zrobimy, będą przerośnięte, ich pędy staną się wiotkie, a kwitnienie mniej obfite. Dzielenie "odmładza" te rośliny.
Zapraszając liliowce do swojego ogrodu, trzeba również pamiętać, by po kwitnieniu usuwać pędy kwiatostanowe i nie dopuszczać do rozwoju owoców. Zapobiegnie to tworzeniu się nasion, roślina skieruje energię na tworzenie nowych pąków.