Łódź: Akcja na ul. Piotrkowskiej. Mieszkańcy sadzili platany
Łodzianie sadzili drzewa na ul. Piotrkowskiej
- A pod pięćdziesiątym też będziecie sadzić? - pytał pracownika firmy zajmującej się zazielenianiem ulicy mieszkaniec kamienicy na Pietrynie. Ale łodzianin nie zamierzał czekać aż drzewo zostanie tam wkopane. Złapał szpadel i dosypał ziemi pierwszemu z dwóch posadzonych platanów.
Sceny w Zakopanem. Tłum przed kościołem. "Ręce opadają"
Akcję symbolicznego sadzenia drzew - tym "prawdziwym" zajmuje się specjalistyczna firma - zorganizowało miasto. Na odcinku ul. Piotrkowskiej od pl. Wolności do ul. Moniuszki zostanie posadzonych czterdzieści jeden platanów klonolistnych. Na razie w wielkich dołach osadzono pierwsze dwa drzewa. To ośmio, dziesięciometrowe okazy mające kilkanaście lat. By było im łatwiej zaadaptować się w nowym miejscu, z dołu zostały wyprowadzone rury do nawadniania i napowietrzania bryły korzeniowej. Na tym odcinku ul. Piotrkowskiej zostaną też posadzone białe róże Alba Meidiland i barwinek Moonlight.
Platany sprawdzają się na kamiennej ul. Piotrkowskiej
To już kolejna próba wprowadzenia zieleni na ten fragment ul. Piotrkowskiej. Wcześniej ustawiano tu wielkie donice z klonami i wierzbami, ale rośliny źle znosiły ten rodzaj uprawy.
Platany dobrze radzą sobie w miejskich, często trudnych warunkach. A takie na pewno panują na ul. Piotrkowskiej. To kamienna pustynia, latem słabo ocieniona, w największe upały nagrzewająca się do kilkudziesięciu stopni Celsjusza. Ten gatunek drzew sprawdza się, egzemplarze rosnące na innych odcinkach ul. Piotrkowskiej są w dobrej kondycji.